Ukraina: zwierzchnicy religijni proszą prezydenta o uwolnienie Julii Tymoszenko

Z prośbą o zwolnienie z więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko zwrócili się do prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza zwierzchnicy lub wysokiej rangi przedstawiciele szeregu tamtejszych Kościołów chrześcijańskich. Tekst listu w tej sprawie przeczytał na konferencji prasowej w Kijowie przewodniczący Komitetu Najwyższej Rady Ukrainy ds. Kultury i Duchowości Wołodymyr Jaworowski.

Zaznaczył, że dokument ten podpisali przedstawiciele 7 wyznań wchodzących w skład Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych. „Są to ludzie cieszący się autorytetem i uznaniem, a stoją za nimi miliony osób” – stwierdził Jaworowski. Podkreślił, że rzucili oni głowie państwa „koło ratunkowe, aby mógł w ten sposób zachować wizerunek kraju, zwalniając z więzienia Tymoszenko”.

Wśród sygnatariuszy dokumentu są zwierzchnicy: Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego - patriarcha Filaret, Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego - metropolita Metody oraz Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego - arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław (Szewczuk), a także biskup łucki Marcjan Trofimiak, kierujący sprawami Kościoła katolickiego (łacińskiego). Pod apelem podpisali się również przedstawiciele dwóch Kościołów baptystów.

Autorzy listu do prezydenta zaznaczyli, że do nich jako zwierzchników kościelnych napływają liczne prośby o „naprawienie przypadków wybiórczego stosowania praworządności na Ukrainie”. Kościół nie miesza się wprawdzie w prawy państwowe, w tym także do ustroju sądowniczego, uważa jednak za „swój obowiązek nawoływanie do przebaczenia, miłosierdzia i miłości bliźniego”. Szczególnym przejawem tych Bożych cnót byłoby zwolnienie Julii Tymoszenko z więzienia – są przekonani duchowni.

W związku z tym poprosili prezydenta, aby zmienił przepis o wystąpieniu z prośbą o ułaskawienie, które dotychczas przysługuje jedynie osobie skazanej. Według nich prawo to winno przysługiwać także krewnym takiej osoby lub innym obywatelom cieszącym się odpowiednim autorytetem społecznym. Sygnatariusze apelu przypomnieli, że istnieje już podobna możliwość, gdy chodzi o poręczenie za podejrzanych. „Zmiana tego postanowienia w warunkach ciągle jeszcze niedoskonałego systemu sądowniczego w naszym państwie i w czasie przeprowadzania reformy sądownictwa umożliwi Panu poprawienie błędów wymiaru sprawiedliwości” – stwierdza dokument przywódców religijnych.

Wzywa prezydenta Janukowycza do ułaskawienia byłej premier, a zarazem do wykorzystania jego uprawnień konstytucyjnych w celu doprowadzenia do końca „radykalnych i dogłębnych zmian w polityce państwowej w celu utrzymania praw i swobód w społeczeństwie ukraińskim, zwłaszcza w dziedzinie sądownictwa”.

Niespełna 52-letnia obecnie Julia Tymoszenko należy do czołowych osobistości życia politycznego na Ukrainie. Najpierw od grudnia 1999 do stycznia 2001 była wicepremierem swego kraju, a od stycznia do września 2005 i od grudnia 2007 do marca 2010 była premierem. 3 marca 2010 Rada Najwyższa Ukrainy zgłosiła wotum nieufności dla jej rządu, w tydzień później parlament rozwiązał go, a Tymoszenko przeszła do opozycji. W sierpniu ub.r. aresztowano ją pod zarzutem nadużyć finansowych i w październiku tegoż roku została skazana na 7 lat więzienia – wyrok uprawomocnił się w grudniu i odtąd była premier odbywa karę w kolonii karnej pod Charkowem.

KAI/Kijów/Prej