Telewizja publiczna - zwijania ciąg dalszy? W interesie stacji komercyjnych? Prezes TVP grozi zamknięciem 10 z 16 oddziałów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl prezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun ocenił, że jeśli przychody TVP z abonamentu spadną do 150-120 mln zł rocznie, trzeba będzie zamknąć większość ośrodków regionalnych. Dałoby to bowiem 300 mln zł oszczędności. Byłoby jednak także drastycznym zubożeniem misji TVP, a także kolejnym elementem wycofywania się państwa z regionów.

W wywiadzie dla „Newsweeka” Juliusz Braun ocenił, że spadek wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego wynika z tego, że dużo osób nie rozumie zasad finansowania mediów publicznych. Jako drugą przyczynę takiego stanu rzeczy wymienił słabe egzekwowanie płacenia abonamentu przez odpowiednie organy.

Zdaniem Juliusz Brauna jeśli w perspektywie roku, dwóch lat wpływy Telewizji Polskiej z abonamentu spadną do poziomu 150-120 mln zł, stanie przed koniecznością zamknięcia 10 z 16 oddziałów regionalnych TVP.

Wtedy od razu oszczędzę 300 mln zł

- ocenił. Braun twierdzi, że gdyby kierować się rachunkiem ekonomicznym, te oddziały należałoby zamknąć już teraz. Wskazał przykład TVN Warszawa, które zostało zamknięte, mimo że działało na najbogatszym rynku lokalnym.

Przypomnijmy, że w 2011 roku Telewizja Polska z tytułu opłat abonamentowych otrzymała w sumie 205,4 mln zł - wynika z rocznego sprawozdania opublikowanego przez spółkę. To najniższa kwota w historii TVP. O sprawie informował jakiś czas temu także portal Wirtualnemedia.pl:

Jeszcze w latach 2002-2007 coroczne wpływy TVP z abonamentu kształtowały się w przedziale 500 - 600 mln zł. W kolejnych latach nastąpił jednak szybki spadek tych przychodów. W 2008 roku wyniosły one 421 mln zł, w 2009 - 301 mln zł, a w 2010 roku - już tylko 221 mln zł. Ubiegłoroczne wpływy wynoszące 205,4 mln zł stanowiły jedynie 12,6 proc. kosztów, jakie telewizja publiczna poniosła w ub.r. na realizację swojej misji.

Jak informuje TVP w rocznym sprawozdaniu, obecnie dominującym źrodłem finansowania misji telewizji publicznej (stanowiącym aż 88 proc. budżetu) są środki komercyjne pochodzące głównie z reklam. W 2011 roku przychody TVP z reklam i sponsoringu wyniosły 1,157 mld zł. To mniej niż w 2010 roku, gdy było to 1,236 mld zł.


Prezes TVP Juliusz Braun tłumaczył spadek wpływów abonamentowych efektem spadającej systematycznie od lat liczby odbiorców, którzy przestrzegają obowiązku płacenia abonamentu".

Utrudnia to wykonywanie naszych ustawowych zadań

- podkreślał Braun.

No dobrze, ale dlaczego spada z kolei ta druga liczba? Ach, tak, był kiedyś taki premier, który powiedział:

Abonament radiowo-telewizyjny jest archaicznym sposobem finansowania mediów publicznych, haraczem ściąganym z ludzi; dlatego rząd będzie zabiegał o poparcie prezydenta i opozycji dla jego zniesienia.

Liczę na poparcie w Sejmie i w Senacie, a także na poparcie pana prezydenta dla tej szybkiej ustawy, która znosi obowiązek abonamentowy wobec emerytów i rencistów. Z oczywistych względów - także społecznych - szczególnie dla tej grupy dodatkowy ciężar, jakim jest abonament, urąga poczuciu przyzwoitości.

Słowa te, 29 kwietnia 2008 roku, wypowiedział Donald Tusk. I nigdy za nie nie przeprosił. A to właśnie w roku 2008 roku zaczął się dramatyczny spadek wpływów abonamentowych.

Na świadomie przeprowadzanej operacji niszczenia TVP zyskują stacje prywatne, według słów Andrzeja Wajdy, "zaprzyjaźnione" z Platformą.

gim, źródło: Wirtualnemedia.pl

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych