Ponad 7 tys. osób demonstrowało we Wrocławiu w obronie wolnych mediów. Do Stolicy Dolnego Śląska przyjechali nie tylko mieszkańcy Oławy, Oleśnicy, Milicza,  Kłodzka, Legnicy, Zgorzelca i Jeleniej Góry ale również z Poznania, Krakowa, Zabrza i Katowic. Wielotysięczny tłum skandował hasła: "Nie oddamy wam telewizji Trwam; „Chodźcie z nami, moherami", "Pozwólcie nam oglądać TV Trwam", a także „Rząd pod sąd!”

Demonstrację poprzedziła Msza św. w wypełnionym po brzegi  kościele Bożego Ciała.

Przyszliśmy walczyć o wolność słowa. W Polsce jej nie ma!

– mówiła do zebranych przy pomniku Bolesława Chrobrego Ewa Stankiewicz z Solidarnych 2010. Stankiewicz podała przykład przemilczanego przez główne media niedawnego wyjazdu tysięcy Polaków na Węgry. Głos zabrał także Marek Dyżewski ze Wrocławskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Następnie uczestnicy marszu skandując hasła w obronie TV TRWAM i śpiewając pieśni religijne przeszli ulicami: Świdnicką, Teatralną, Piotra Skargi, pl. Dominikański, Kazimierza Wielkiego, Ruską na wrocławski Rynek. Protestujący nieśli ze sobą  setki biało czerwonych flag oraz  transparentów  m.in. z hasłami

"Wczoraj ACTA, dziś TV Trwam"  oraz  "Nie będzie Dworak pluł nam w twarz".

Marsz zakończył się przemówieniami polityków z Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski, a jego uczestnikom podziękował esemesowo Jarosław Kaczyński.