Było gaszenie płonących zniczy, zbieranie świeżo ułożonych tulipanów, sprowokowana przez władze wojna o krzyż i żenująca ucieczka przed stawianiem pomnika tym, którzy zginęli w Smoleńsku.
Teraz władze Warszawy nie chcą, aby w drugą rocznicę katastrofy na Krakowskim Przedmieściu odbył się koncert pamięci ofiar 10/04.
Jak pisze „Rzeczpospolita”, tak jak w ubiegłym roku, działacze PiS zgłosili w stołecznym urzędzie miasta, że chcą zorganizować pokojową demonstrację, upamiętniającą ofiary katastrofy pod Smoleńskiem.
Przewidziano obecność ok. 20 tys. osób. Spotkanie przed Pałacem ma trwać cały dzień.
Rano o godz. 8.41 odczytany zostanie Apel Poległych, pod bramą Pałacu zapłoną znicze i ułożonych zostanie 96 tulipanów.
Po południu zaplanowano przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, a o godz. 19 – Marsz Pamięci.
Politycy szykują nagłośnienie, telebimy, podesty i zaplecze namiotowe. Nie wiadomo jednak, czy taka oprawa tego spotkania będzie legalna.
- pisze „Rzeczpospolita”. Jednak tego scenariusza może nie udać się zrealizować. Ratusz zażądał bowiem od PiS przygotowania m.in. organizacji ruchu na czas demonstracji.
Trzeba na cały dzień zamknąć Krakowskie Przedmieście i po stronie organizatorów leży opracowanie projektu zmian w ruchu. To normalna procedura. Nie ma tu żadnego sabotażu
– mówi „Rz” Jarosław Jóźwiak, wiceszef gabinetu prezydent Warszawy.
To nie do końca prawda. W wielu przypadkach władze stolicy nie wymagały takich dokumentów. Mówi o tym w wywiadzie dla Stefczyk.info Maciej Wąsik z warszawskiego PiS.
Chciałbym być traktowany dokładnie tak samo, jak organizatorzy innych zgromadzeń publicznych, tak samo jak np. organizatorzy Kolorowej Niepodległej. Oni zgłosili zgromadzenie publiczne, a następnie zgłosili chęć zajęcia pasa drogi. I dostali na to zgodę. Nie musieli przedstawiać projektu organizacji ruchu, choć zajęli całą ulicę Marszałkowską. To było ich celem.
Wąsik dodaje, że przy organizacji obchodów w zeszłym roku takie dokumenty nie były wymagane. Jak mówi, „działania ratusza to rzucanie kłód pod nogi organizatorom obchodów rocznicy tragedii smoleńskiej”.
Jak wobec tego będzie wyglądać rocznica? Wąsik opowiada:
Obchody na pewno będą, będzie demonstracja, będzie apel poległych, będzie złożenie kwiatów. Wieczorem na pewno będzie Msza, będzie przemarsz. Chcieliśmy również postawić wystawę na Krakowskim Przedmieściu. Jednak przy tej okazji ratusz także żądał od nas projektu organizacji ruchu. Na naszą uwagę, że chcemy tylko zająć chodnik, usłyszeliśmy, że po chodniku też się odbywa ruch. Szkoda gadać…
Kreatywność władz Warszawy w utrudnianiu czczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej jest zaskakująca. Z czego wynika?
Stefan Kisielewski mówił o Wojciechu Jaruzelskim, że to człowiek bojowy, bo wszystkiego się boi. Hanna Gronkiewicz-Waltz pracuje na to samo miano.
rp.pl, Stefczyk.info, znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/129611-kolejna-faza-walki-z-pamiecia-wladze-warszawy-utrudniaja-organizacje-rocznicy-katastrofy-smolenskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.