Andrzej Duda: bezkarność winnych w sprawie Smoleńska."Jakie konsekwencje wyciągnięto wobec Arabskiego, Millera i innych?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Andrzej Krauze, rysunke wykonany 10 kwietnia 2010 roku
Rys. Andrzej Krauze, rysunke wykonany 10 kwietnia 2010 roku

Pamiętamy, jak za komuny ludzie odpowiedzialni za masakrę na Wybrzeżu w latach 70. otrzymywali ciepłe posadki, a bliscy ofiar byli piętnowani i prześladowani. Wygląda na to, że także teraz stosuje się w Polsce mechanizmy wypracowane przez rządy komunistyczne. Rząd Donalda Tuska, przy wsparciu większości głównych mediów, konsekwentnie realizuje proces wymazywania z pamięci sprawy smoleńskiej -

mówi poseł PiS Andrzej Duda, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w rozmowie z Samuelem Pereirą. Wywiad zamieszcza weekendowe wydanie "Gazety Polskiej Codziennie".


W ocenie Dudy premier Donald Tusk i jego współpracownicy od początku robią wszystko, by problemu odpowiedzialności za Smoleńsk nie było. I podaje przykład:


Rządowa komisja Jerzego Millera za Rosjanami stwierdziła w swoim raporcie, że gen. Andrzej Błasik był w kabinie pilotów. Okazało się, że to kłamstwo, ale nie wiemy, kto po polskiej stronie taką konkluzję przyjął. Winnych nie ma.


I jeszcze fragment:

Pan mówi o braku odpowiedzialności, a w tej sprawie obserwujemy także nagradzanie winnych.

Jerzy Miller był ministrem, teraz jest wojewodą małopolskim, a za fałszywe wnioski w raporcie powinien odejść całkowicie ze służby państwowej. Jeszcze mocniejszym przykładem nagradzania ludzi, którzy w praworządnym kraju powinni ponieść odpowiedzialność, jest Biuro Ochrony Rządu. Jego szef gen. Marian Janicki dostał po tragedii smoleńskiej odznaczenie i awans. Parę tygodni temu pojawiły się przecieki, że jest szykowany na ambasadora. Nawet w raporcie komisji Millera przyznano, że minister Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera, nie dopełnił swoich obowiązków jako koordynator lotów VIP. Potwierdził to później raport z kontroli NIK-u. A jakie konsekwencje wyciągnięto wobec ministra Arabskiego? Dostał od Donalda Tuska stanowisko szefa kancelarii na drugą kadencję.


To, co Pan opisuje, kojarzy się bardzo ponuro.

Pamiętamy, jak za komuny ludzie odpowiedzialni za różnego rodzaju zbrodnie, w tym masakrę na Wybrzeżu w latach 70., otrzymywali ciepłe posadki, a bliscy ofiar byli piętnowani i prześladowani. Wygląda na to, że także teraz stosuje się w Polsce mechanizmy wypracowane przez rządy komunistyczne. Rząd Donalda Tuska, przy wsparciu większości głównych mediów, konsekwentnie realizuje proces wymazywania z pamięci sprawy smoleńskiej i ośmieszania tych, którzy żądają jej wyjaśnienia. Nagradza się winnych, podważa wartość wraku jako dowodu, kpi się z opinii niezależnych ekspertów.


Prof. Michael Baden stwierdził, że Polska jest pierwszym krajem, w którym nie dopuszczono go do badań zwłok. Skąd ten opór?

Po katastrofie, gdy jeszcze pracowałem w Kancelarii Prezydenta, pamiętam ciśnienie ze strony rządu, żeby sprawę pochówku zakończyć jak najszybciej. Zbliżały się wybory prezydenckie, a Platformie było nie na rękę, by katastrofa smoleńska była głównym tematem. To konsekwentnie realizowana taktyka, według której Polacy mają zapomnieć o Smoleńsku.


W ocenie Dudy w tym roku nie będzie oficjalnych polskich uroczystości w Katyniu ponieważ zbrodni katyńskiej i tragedii smoleńskiej nie da się propagandowo rozdzielić, a Polacy mają - w intencji władz - zapomnieć o Smoleńsku. Po drugie, w ocenie Dudy, rzekome przyjazne gesty strony rosyjskiej w sprawie zbrodni katyńskiej, o których tyle słyszeliśmy z ust Donalda Tuska i jego ministrów w 2010 r., okazały się farsą, więc o Katyniu lepiej nie wspominać.

gim, Cały wywiad w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 

Rys. Andrzej Krauze, rysunke wykonany 10 kwietnia 2010 roku

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych