NASZ NEWS: Paweł Kowal rozmawia o przystąpieniu PJN do PO. Ale szybkiego finału rozmów nie ma się co spodziewać

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Partnerem Kowala w rozmowach jest Jarosław Gowin, który ma w tym własny interes – liczy na wzmocnienie platformerskich konserwatystów. Ale choć pozostawiono tę sprawę jemu, była ona omawiana na zarządzie PO (stąd wiemy o niej), a Grzegorz Schetyna niedwuznacznie sugerował szybkie przejście PJN-owców do Platformy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Szybkiego finału trudno się jednak spodziewać. Platforma nie chce widzieć w swoich szeregach Marka Migalskiego i Elżbiety Jakubiak. To czyni negocjacje Kowala szczególnie trudnymi. Niełatwo też wyrokować, czy z kolei wszyscy dawni działacze PJN palą się do PO.

- Oni są kompletnie pogubieni, przecież całkiem niedawno Kowal proponował wspólnie listy z PiS i Solidarną Polską – przypomina znający to środowisko polityk prawicy. Podobno w niektórych PJN-owcach nadzieje rozbudził nawet list Kaczyńskiego nawołujący do powrotu w szeregi PiS. Choć z uwagi na brak konkretów nie należy się z kolei spodziewać jakiegoś przełomu na tej linii – celem listu była przede wszystkim dywersja przed sobotnim kongresem Solidarnej Polski. Pomijając porozumienie z Markiem Jurkiem, ale ono nie było skutkiem listu, przygotowywano je od paru tygodni w kompletnej tajemnicy. Na taką życzliwość politycy PJN liczyć nie mogą.

W każdym razie pytany, czy rozmawia z Platformą, Paweł Kowal gorąco zaprzecza. I odpowiada, że nie należy sprowadzać polityki do PO i PiS. Z kolei minister Gowin odmawia komentarza.

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych