Już wkrótce, już w pierwszych dniach kwietnia ukaże się miesięcznik "Na poważnie – pismo o historii, kulturze i polityce"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Tak jak obiecaliśmy, w roku 2012 uruchamiamy miesięcznik. Rys, Rafał Zawistowski
Tak jak obiecaliśmy, w roku 2012 uruchamiamy miesięcznik. Rys, Rafał Zawistowski

Szanowni Państwo,

mamy przyjemność poinformować, że po kilku miesiącach ciężkiej pracy, po przełamaniu dziesiątek trudności, wszystko jest dziś dopięte na niemal ostatni guzik i już na pewno w pierwszych dniach kwietnia na rynku prasowym pojawi się nowe pismo:

Na poważnie – pismo o historii, kulturze i polityce

Pismo pod redakcją znanego i cenionego historyka prof. Jana Żaryna w pierwszym numerze podejmie temat reglamentowanej wolności w III RP i stanu naszego życia publicznego po tragedii smoleńskiej, w której Polska straciła tak znaczną część najlepszych elit. W budowanie pisma włączyło się kilkadziesiąt osób o dużym dorobku naukowym i publicystycznym.

Miesięcznik będzie drukowany na bardzo dobrym papierze, w objętości 140 stron. Będzie - w umiarkowanej cenie - dostępny w salonikach prasowych oraz na portalu wPolityce.pl. Budżet przedsięwzięcia jest napięty, ale liczymy, że wszystko się jednak uda.

Pismo wychodzi bez żadnych dotacji, bo te, jak wiadomo, są w III RP zarezerwowane dla środowisk skrajnej lewicy. Publicyści nie chcący przecinać pępowiny z przeszłością, ale przeciwnie, odnajdujący na przeszłości ołtarzach ważne dla współczesności elementy muszą liczyć na siebie, Czytelników i ludzi dobrej woli.

Wydawcą pisma jest Stowarzyszenie Edukacji Medialnej i Społecznej im. Jana Liszewskiego, które można poznać bliżej na tej stronie. Tam znajdują się wszelkie informacje. Stowarzyszenie przyjmuje wpłaty na działalność statutową. Wydawanie miesięcznika jest jednym z takich, niestety kosztownych, zadań.

Wkrótce podamy państwu kolejne informacje. Za wszelkie wsparcie okazane nam dotychczas przy realizacji tego projektu - serdecznie dziękujemy!

Tylko wolne media mogą zmienić sytuację w Polsce. Tak właśnie było na Węgrzech. Tam zwolennicy odnowy państwa wygrali wbrew mediom postkomunistycznym, ale z poparciem tych, które miały odwagę ich wspierać. One były! O tym nie wolno zapominać.

gim

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych