Na skutek raportu NIK dotyczącego organizacji lotów najważniejszych osób w państwie zmieniona została instrukcja HEAD. Teraz dopuszcza ona lądowania z VIPami na podkładzie na lotniskach otwartych jedynie czasowo
– pisze „Nasz Dziennik”. Oznacza to, że lądowanie w Smoleńsku dziś odbywać się może zgodnie z regulacjami.
NIK w swoim raporcie wskazała, że w latach 2005-2010 łamana była instrukcja HEAD, dotycząca lotów VIPów. Zgodnie z instrukcją samoloty transportujące najważniejszych przedstawicieli Polski nie mogły lądować na lotniskach, które nie były w ciągłej eksploatacji.
W nowej instrukcji zmienił się opis lotnisk czynnych. Dziś w dokumencie czytamy, że możliwe jest lądowanie, "gdy miejscem lądowania lub startu nie jest czynne, cywilne lotnisko (lądowisko) opisane w AIP Polska (w przypadku lotnisk zagranicznych w AIP danego kraju), albo nie jest to czynne lotnisko (lądowisko) wojskowe lub będące w dyspozycji lotnictwa służb porządku publicznego".
Zdaniem ekspertów oznacza to, że samolotem z VIP-em na pokładzie można lądować na każdym lotnisku czynnym znajdującym się w rejestrze AIP oraz na ogólnie określonym "czynnym lotnisku wojskowym".
Rozmówcy „Naszego Dziennika” tłumaczą, że nieprecyzyjne zapisy pozwalają lądować na Sewiernym lub innym lotnisku o podobnym statusie. Oczywiście muszą być zachowane inne procedury związane z bezpieczeństwem lotu.
Nowa instrukcja HEAD – jak pisze „Nasz Dziennik” - wyraźnie określa też doświadczenie załogi obsługującej statek powietrzny.
Zarówno w przypadku lotów z widocznością (VFR), jak i lotów według wskazań przyrządów (IFR) piloci oczywiście winni posiadać wszystkie wymagane uprawnienia. Co istotne, dowódca załogi ma wykazać się 1000 godzin nalotu ogólnego na wojskowych statkach powietrznych, a drugi pilot 750 godzinami
– czytamy w gazecie.
„Nasz Dziennik” przypomina, że nowa instrukcja powstała po tym, jak na załogę Tupolewa próbowano zrzucić winę za katastrofę smoleńską.
Tymczasem nalot ogólny dowódcy załogi lotu z 10 kwietnia 2010 roku przekraczał 3500 godzin, a drugiego pilota wynosił prawie 2000 godzin. W ocenie pilotów, nowe wytyczne wyraźnie pokazują, że zarzuty wobec pilotów były niecelne i formułowane po to, by rozmyć odpowiedzialność za katastrofę smoleńską
– kwituje „ND”.
Nowa instrukcja oznacza, że Prezydent Bronisław Komorowski może zgodnie z prawem lecieć obecnie do Smoleńska. Niestety wszystko wskazuje na to, że z tego prawa korzystać na razie nie zamierza. Jak zaznaczał, w kwietniu nie planuje odwiedzić ani Katynia, ani Smoleńska. Ofiary zbrodni katyńskiej oraz katastrofy smoleńskiej uczci w inny sposób.
saż
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/128855-nowa-instrukcja-head-dopuszcza-lot-prezydenta-do-smolenska-i-zadaje-klam-nagonce-na-pilotow-ktorzy-zgineli-w-katastrofie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.