Sandra Saakaszwili, żona prezydenta Gruzji odwiedzi Kalisz -takie informacje pojawiły się w mediach. Do grodu nad Prosną Pierwsza Dama przyjedzie wieczorem 10 kwietnia - w rocznicę katastrofy w Smoleńsku - na zaproszenie posła do Parlamentu Europejskiego, Andrzeja Grzyba. Dzień później, w trakcie kilkugodzinnej wizyty Sandra Saakaszwili będzie promowała swoją autobiograficzną książkę "Historia idealistki", w której wiele miejsca poświęciła tragicznie zmarłej Marii Kaczyńskiej. Zaplanowano również spotkanie z prezydentem Kalisza Januszem Pęcherzem.
Jak poinformował Radio Centrum europoseł Andrzej Grzyb
pomysł by zaprosić Sandrę Saakaszwili do Kalisza narodził się w styczniu w Marsylii. W czasie jednej z rozmów, które tam odbyliśmy stwierdziliśmy, że promocja książki w naszym kraju to ciekawa propozycja. W czasie spotkania z władzami Kalisza prezydentowa Gruzji chce zaproponować współpracę z najstarszym gruzińskim miastem Kutaisi.
Już sam fakt, że żona prezydenta Gruzji przyjedzie do Polski, do Kalisza, jest czymś zaskakującym znając wrogość ekipy Putina do Saakaszwilego i zachowanie polskiego rządu i Prezydenta, aby nie czynić niczego, co może się nie spodobać na Kremlu.
Gdyby Sandrę Saakaszwili zaprosiły Klub Gazety Polskiej, albo europoseł z PiS-u nie wzbudziło by to mojego zdziwienia. To zaproszenie jest inicjatywą, podkreślmy godną szacunku, europosła z PSL Andrzeja Grzyba, z partii która jest koalicjantem PO.
PO to partia jadowicie wroga wszystkiemu, co związane z pamięcią o Prezydencie Lechu Kaczyńskim. Ciekaw jestem czy decyzję swoją Andrzej Grzyb, z kimś wcześniej konsultował? Czy była to tylko jego inicjatywa, aby w swoim okręgu wyborczym zdobyć przychylność ludzi. Ale do wyborów jest jeszcze jednak dużo czasu, to jedno. A drugie to, to, że nie bardzo wiadomo czy udział posła w pielęgnowaniu pamięci o śp. Prezydentowej Marii Kaczyńskiej, dało by mu większą popularność.
Cały czas mamy politykę, jeśli już nie tyle utrwalania niechęci, to w najlepszym razie przemilczania tego co niewygodne rządzącym, a co związane jest ze Smoleńskiem. A tu proszę, taki wyłom. Działanie pod prąd, u przedstawiciela partii współrządzącej, która płynie przez polskie życie zwykle tam, gdzie konfitury i koniunktura, udział w walce o zmianę wizerunku śp. Lecha i Marii Kaczyńskich, z pomocą pięknej i inteligentnej Gruzinki, co wróży sukces.
Z tego wizerunkowego punktu widzenia, wizyta żony Saakaszwilego wydaje się być ważnym wydarzeniem. Bo przyjeżdża niejako w zastępstwie męża, którego do Polski się nie zaprasza. Odnotuje ją część mediów, co zresztą już ma miejsce. To jest wydarzenie o tej samej chyba randze, tylko z przeciwnym, że tak powiem znakiem, co wykupienie przez Abramowicza loży prezydenckiej podczas meczu Polska-Rosja.
Klub PSL nie ma zamiaru poprzeć wniosku PO o postawienie Ziobry i Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu. Jeśli nie zrobią tego, to nie z powodu miłości do Ziobry i Kaczyńskiego. PSL to partia politycznych graczy, zawsze z gotowością koalicyjną ze wszystkimi, partia tzw. pragmatyków, dbająca doskonale o swój interes i swojej klienteli. To partia średniego i drobnego polskiego biznesu, która chyba już dzisiaj woli związki z inwestorami z zachodu niż ze wschodu, bo bezpieczniejsze.
To by tłumaczyło dlaczego jeden z jej prominentnych polityków, Andrzej Grzyb zaprasza do Polski żonę wroga numer jeden Prezydenta Putina. Być może wiatr ze wschodu osłabł i zmienił kierunek na zachodni. Niewykluczone, że chłopi z PSL biegli w meteorologii, bo od meteorologii zalezą ich zbiory, jak zwykle to błyskawicznie rozpoznali.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/128821-psl-to-partia-politycznych-graczy-dbajaca-doskonale-o-swoj-interes-i-swojej-klienteli
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.