Państwo polskie finansuje lewacki terroryzm – w obronie prof. Krzysztofa Rybińskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Niemieccy "przyjaciele" KP, Fot. wPolityce.pl
Niemieccy "przyjaciele" KP, Fot. wPolityce.pl

Okazuje się, że popularny i skądinąd sympatyczny polski ekonomista, prof. Krzysztof Rybiński ma wrogów. Wrogów nie tylko ideologicznych, ale wręcz śmiertelnych. Dlatego też złożył on publiczne zawiadomienie do prokuratury o nawoływanie do morderstwa przez lewicową „Krytykę Polityczną”.

Tym śmiertelnym wrogiem okazuje się Cezary Michalski, dawniej publicysta znany raczej jako prawicowy to dzisiaj piszący dla skrajnie lewicowej „Krytyki Politycznej”. Ten lewicowy neofita w swoim artykule „Nie ma wroga w centrum, nawet przesuniętym na prawo” opublikowanym 04 marca bieżącego roku na portalu lewicowego czasopisma, w pokrętny sposób broni kapitalizmu. Ustroju brzydkiego, złego (w opinii Michalskiego), ale jednak nie dającego się zastąpić przez żaden inny.

Co ciekawe lewicowy publicysta chce też bronić kapitalizmu przed prof. Krzysztofem Rybińskim, który ma jakoby moc zdyskredytować nie tylko Greenpeace, Matkę Teresę, ale nawet Buddę i Jezusa!

Dlatego też Cezary Michalski przyznaje się, że w dzieciństwie fascynował się lewacką grupą terrorystyczną Baader-Meinhof. Autor ataku chciałby iść w jej ślady by zmazać ze świata „wstyd” jakim jest podobno dla ekonomistów, bankierów, a nawet całego gatunku ludzkiego Rybiński. Dlaczego? A no dlatego, że profesor Rybiński ma mało optymistyczne prognozy dla strefy euro i wieszczy jej upadek, a co gorsza chce na tym zarobić zakładając fundusz inwestycyjny Eurogeddon. Jest to podobno nieetyczne, wstrętne i kompromitujące.

Zdaje się jednak, że redaktor Michalski zazdrości profesorowi ostatniej popularności i tego, że nie czeka biernie na to co się stanie w przyszłości, lecz chce zaryzykować budując na swoich prognozach inwestycyjne przedsięwzięcie. Profesor Rybiński jest tylko temu winny, że chce zarabiać na błędach innych. Czemu zaś Michalski nie chce zamykać w bagażnikach tych ekonomistów i polityków, którzy uczestniczyli w przyjmowaniu Grecji do unii walutowej gdy ta nie spełniała warunków konwergencji? Czemu nie robi miejsca w bagażniku na ekonomistów, którzy popierali zadłużanie się Grecji ponad stan?

Czemu nie wpadł na pomysł by zaatakować Goldman Sachs, który prowadził z rządem Aten tajne interesy w celu ukrycia fatalnego stanu finansów publicznych? Skromny były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego w oczach utrzymującego się z państwowych dotacji czasopisma staje się złem tego świata, przyczyną upadku Europy porównywalną nawet ze światową wojną nuklearną. Podobno motywem Krzysztofa Rybińskiego jest utrata stanowiska wiceprezesa banku centralnego oraz nie uzyskanie stanowiska wiceministra finansów i senatora.

Dlatego zły na świat profesor chce podobno przyłożyć rękę do jego zagłady. A co takiego zrobił Panu Michalskiemu Krzysztof Rybiński, że ten chce przyłożyć rękę pozbycia się tego ekonomisty? Zabrał mu jakieś stanowisko? A może dotacje państwowe dla „Krytyki Politycznej”?

Czas zakończyć z państwowymi dotacjami dla środowiska „Krytyki”, która lansując się pozornie na „niezależną” i jedyną prawdziwą lewicę okazuje się finansowanym z naszych podatków zagrożeniem dla bezpieczeństwa obywateli. Zakończmy ten ponury proceder, w którym lewacki terroryzm maskuje się pozorami odwołań do tradycyjnej socjaldemokracji, szukając tak naprawdę inspiracji w bolszewizmie i działaniach organizacji terrorystycznych. Zróbmy to szybko zanim w imię nowolewicowej wersji „tolerancji” będziemy wyrzucani martwi z bagażników Michalskiego lub innych kompanów Sierakowskiego. Zróbmy to szybko nim okaże się, że z naszych podatków finansowana jest polska Frakcja Czerwonej Armii wysadzająca w powietrze ambasady, banki i urzędy.

Zróbmy to szybko!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych