Wielkie media całkowicie to pominęły, a informacja ta, w kontekście innych dowodów nieodpowiedzialności władzy, zasługuje na uwagę. Oto "Polska the Times" donosi iż po meczu Polska - Portugalia na Stadionie Narodowym "jedno niedopatrzenie było wręcz elementarne i mogło skończyć się tragicznie":
Po spotkaniu zaczęły napływać niepokojące relacje kibiców o przebiegu operacji opróżniania stadionu. Organizator zawczasu informował, że z powodu prac budowlanych otwarte będą tylko dwie z pięciu bram wyjściowych i wiązać się to może z niedogodnościami dla kibiców. W praktyce okazało się zaproszeniem do tragedii.
- Tłum napierał na bramy. Kibice, którzy byli z przodu, czuli się naciskani. Zaczęli odpychać ludzi z powrotem do tyłu, przez co tłum cofał się o kilka kroków.Stałem w środku tej grupy i przy trzeciej takiej "cofce" zacząłem się niepokoić. Chyba nie powinno tak to wyglądać. Ludzie wokół mnie też byli podenerwowani, a kobiety wręcz przestraszone - poinformował nas jeden z czytelników.
Takich relacji z procesu opuszczania stadionu było więcej.
"Polska the Times" piórem Macieja Stolarczyka przytacza też wypowiedzi policjantów potwierdzające ten fakt. Rzecznik komendy stołecznej policji Maciej Karczyński przyznaje, że w pewnym momencie konieczne stało się otwarcie trzeciej bramy.
Prośba policji o otwarcie trzeciej bramy świadczy jednak, że pierwotny plan był niewystarczający
- podsumowuje "Polska".
Pojawia się pytanie co jeszcze musi się wydarzyć, by propaganda przestała być dla rządzących ważniejsza od bezpieczeństwa ludzi.
gim, źródło: Polska the Times
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/128489-media-to-przemilczaly-na-stadionie-narodowym-kibice-mogli-byc-krok-od-masakry-tlum-napieral-na-bramy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.