W przypadku konstruktywnego wotum nieufności była minister finansów miałaby zostać kandydatką PiS na premiera - informuje "Rzeczpospolita".
W artykule Piotra Gursztyna czytamy m. in.:
Zyta Gilowska wyrasta w PiS na polityka numer jeden. Niedawno pojawiły się informacje, że minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego mogłaby być kandydatką partii Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Tymczasem, jak wynika z informacji „Rz", jej nazwisko padło także w kontekście stanowiska premiera.
Zdaniem Gursztyna - to jeden ze scenariuszy, jaki był rozpatrywany przed obchodami 100 dni rządu Donalda Tuska na posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS.
Pojawiła się propozycja, by przy tej okazji zgłosić wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Razem z wnioskiem trzeba obowiązkowo podać nazwisko kandydata na premiera. Padła propozycja, by była to właśnie Zyta Gilowska – mówi „Rz" jeden z członków Komitetu Politycznego.
– Nikt oczywiście nie miał złudzeń, że do zmiany rządu mogłoby rzeczywiście dojść. Jednak akcja miała przykryć obchody 100 dni rządu i przegląd resortów organizowany przez Tuska – dodaje.
Również z informacji portalu wPolityce.pl wynika, że Zyta Gilowska może niedługo wrócić do polityki.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/128372-rzeczpospolita-w-przypadku-konstruktywnego-wotum-nieufnosci-zyta-gilowska-mialaby-zostac-kandydatka-pis-na-premiera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.