Na łamach portalu Niezależna.pl rozmowa z Bogdanem Święczkowskim, prokuratorem, w czasach rządu PiS szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, potem wybranym na posła z listy PiS. Święczkowski mandatu jednak nie objął, bo wygasił go ówczesny Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, powołując się na zakaz startowania do Sejmu prokuratorów.
Prowadzący wywiad red. Przemysław Harczuk pyta jak rozumieć to, że rząd po katastrofie pod Szczekocinami zgadza się na pomoc międzynarodową, mówi o konieczności wyjaśnienia sprawy za wszelką cenę. W sprawie katastrofy smoleńskiej zachowywał się jednak inaczej. Dlaczego?
Sądzę, że po Smoleńsku rząd umywał ręce, wyraźnie obawiając się zrobić wszystko, aby wyjaśnić przyczyny katastrofy. Działanie rządzących chyba zdeterminował lęk przed Rosjanami. W wypadku wielkiej tragedii w Szczekocinach tej obawy nie ma. Nie można mówić o podtekście politycznym. Dlatego rząd nie ma obiekcji, by przyjąć pomoc Amerykanów
- mówi Święczkowski.
W jakim stopniu rząd odpowiada za tragedię pod Szczekocinami? - pyta dziennikarz.
Niezależnie od tego, czy przyczyną tragedii był błąd ludzi, czy awaria techniczna, pośrednia odpowiedzialność rządu jest oczywista. Jeżeli sobotnią katastrofę wywołał błąd ludzi, winę ponosi państwowa spółka PKP za złe przeszkolenie swoich pracowników. Jeśli zawiodła technika, powodem tragedii może być drastyczne ograniczenie środków na modernizację kolei. Przecież Donald Tusk nie rządzi od 100 dni, ale od ponad czterech lat. Nie może się tłumaczyć, że nie miał czasu na dokonanie gruntownych zmian
- odpowiada były szef ABW.
gim, źródło: Niezależna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/128296-swieczkowski-niezaleznie-od-przyczyny-tragedii-pod-szczekocinami-posrednia-odpowiedzialnosc-rzadu-jest-oczywista
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.