Islandia sądzi swojego byłego premiera. To pierwszy polityk oskarżony za wywołanie kryzysu w 2008 r.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
"Inside Job", reż. Charles H. Ferguson
"Inside Job", reż. Charles H. Ferguson

Jak podaje Reuters, w poniedziałek przed sądem stanął były premier Islandii Geir Haarde. To pierwszy taki przypadek w historii. Były premier zostaje pociągnięty do odpowiedzialności za zaniedbania, które przyczyniły się do ogromnego kryzysu, jaki przetoczył się przez Islandię w 2008 r. doprowadzając ten kraj do ruiny.

Był to efekt nie poddanej żadnemu nadzorowi agresywnej ekspansji rynkowej trzech największych islandzkich banków komercyjnych, które w krótkim czasie straciły płynność finansową i musiały zostać znacjonalizowane.

Islandia musiała pożyczyć 10 mld dol. m.in. od Międzynarodowego Funduszu Walutowego na spłatę zobowiązań wobec klientów zagranicznych oddziałów islandzkich banków. Brak dostępu do kont przez niemal pół miliona klientów m.in z Wielkiej Brytanii (liczba ludności Islandii wynosi 350 tys.) skończył się dyplomatycznym skandalem.

Szacuje się, że kryzys z 2008 r. spowodował straty w wysokości ponad 75 proc. PKB Islandii. Jednym słowem, nastąpił armagedon.

Premier Haarde podczas pierwszego posiedzenia specjalnego trybunału do rozpatrywania odpowiedzialności polityków oświadczył:

Nikt z nas nie miał wtedy pojęcia, że z systemem bankowym jest coś nie tak, a co teraz wyszło na jaw. Uważam, że uczyniliśmy wszystko co możliwe dla upomnienia banków, by ograniczyły swą ekspansję.

Haarde stał na czele rządu od 2006 roku do początku 2009 roku. Oskarżony jest o rażące zaniedbanie swych obowiązków, jakim miało być zaniechanie niezbędnych działań antykryzysowych.

W znakomitym filmie dokumentalnym "Inside Job" w reż. Charlesa H. Fergusona z 2010 r. wątek bankructwa Islandii jest potraktowany jako wstęp do opowieści o przyczynach, przebiegu i następstwach kryzysu bankowego sprzed niemal czterech lat. Jego punktem kulminacyjnym był upadek amerykańskiego banku inwestycyjnego Lehman Brothers we wrześniu 2008 r.

Islandia była spokojnym i zamożnym państwem do czasu rozregulowania rynku bankowego, które zakończyło się katastrofą o sile tsunami.

Jeden z islandzkich ekspertów, wypowiadający się w filmie, opisywał, jak wyglądały wizyty w trzech największych bankach przedstawicieli organu nadzorującego instytucje finansowe (odpowiednik naszego KNF). Przed bankiem stało kilkanaście wypasionych bryk najlepszych prawników, członków zarządu oraz wysoko postawionych menadżerów. Urzędnicy państwowi w starciu z prawnikami banku nie mieli szans. Najlepsi kontrolerzy, którzy zdaniem przedstawicieli banku wypadli najkorzystniej (sic!) otrzymywali propozycję przejścia na o wiele lepiej płatne posady. Rzadko kiedy odmawiali. Państwo nie potrafiło obronić się przed zachłannością finansjery.

Drugi przypadek związany z Islandią dotyczył znanego ekonomisty, wykładowcy Columbia Business School prof. Frederica Mishkina, który na dwa lata przed bankructwem Islandii napisał raport na temat sytuacji ekonomicznej wyspy. Analiza zatytułowana "Financial Stability in Iceland" została zamówiona przez Islandzką Izbę Handlową i sowicie opłacona (124 tys dol.). Wybitny ekonomista opierając się na oficjalnych danych dostarczonych przez  instytucje państwowe napisał, że "podstawy ekonomiczne Islandii są stabilne".

W trakcie realizacji dokumentu, jego autorzy odkryli, że w oficjalnym CV prof. Mishkina tytuł "Financial Stability in Iceland" został zmieniony na ""Financial Instability in Iceland". Naukowiec gęsto się z tego tłumaczył, ale nie był przekonujący. Zresztą w filmie wątek korupcji na masową skalę środowisk naukowych i to z czołowych szkół biznesowych świata jest chyba jednym z bardziej szokujących, bo znakomicie udokumentowanych.

To tak na marginesie skromnej informacji agencyjnej na temat postawienia byłego premiera Islandii przed sądem.

Trwający kryzys w Europie czeka na swojego Fergusona.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych