Prof. Legutko: "emocjonalne szaleństwo, które wyniosło Platformę do władzy, już się kończy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

"Emocjonalne szaleństwo, które wyniosło Platformę do władzy, już się kończy. Następuje zwrot ku refleksyjności. A to może się tylko i wyłącznie przysłużyć Polsce" - ocenia pierwsze 100 dni drugiej kadencji Donalda Tuska prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem polityka - który udzielił wywiadu "Super Expressowi" "jeszcze na początku pierwszej kadencji wyborcy PO na coś liczyli":

Teraz już chyba nikt tak na serio nie wierzył, że Platforma coś zrobi. Nastąpiło znudzenie ich rządami i utrata wiary w ich możliwości oraz umiejętności.

Zdaniem prof. Legutki, takie działania jak przeprowadzany przed kamerami przegląd ministrów "na nikim nie robią wrażenia":

Te kampanie medialne są od samego początku rządów PO. Co i rusz premier gdzieś był, coś robił, podejmował jakieś decyzje przed kamerami. Do Sejmu się nawet przenosił, by lepiej rządzić i ruszyć z kopyta z reformami. Skończyło się na niczym, a najczęstszym wizerunkiem premiera jest obraz pt. "Donald Zafrasowany". Ciągle na kogoś lub na coś wkurzony, wzburzony i ustawiający innych do pionu. Tyle tylko, że to się już zużyło. Ten rząd trwa już tylko siłą swojej inercji.

Dlaczego wobec tego, pyta "Super Express", mimo całego tego znudzenia Polacy oddali władzę w te same ręce?

Ponieważ bardzo wielu z nich zainwestowało swoje emocje. Strach przed strasznym Kaczyńskim i jego bandą oraz rycerz na białym koniu, Tusk - to był obraz, który bardzo wielu wzięło sobie do serca, uwierzyło w tę wizję. I teraz bardzo trudno im przyznać się do błędu naiwności.

Zdaniem eurodeputowanego, od PO po kolei odpadają coraz to inne środowiska - "które albo były neutralne, albo jednoznacznie związały swoje nadzieje z Platformą Obywatelską". Premier jednak reaguje tak, jak do tej pory: "wciąż tkwi w tych samych metodach, nie szuka nowych ścieżek rozwoju".

To się może dla niego skończyć bardzo źle - kończy prof. Legutko.

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych