Nowak: "Sytuacja na A2 jest trudna, ale dzień po dniu i godzina po godzinie konsekwentnie będziemy walczyli o tę przejezdność do Euro"

Jesteśmy w finale prac nad specustawą o przejezdności autostrad na Euro 2012. Przejezdność oznacza że oddamy w zasadzie skończoną autostradę którą będzie można pojechać. Przewidywalna dopuszczalna prędkość na tych odcinkach autostrad to 70-90 km/h

- zapowiada Sławomir Nowak w Przesłuchaniu  na antenie RMF FM.

Resort Infrastruktury przygotowuje się do rozmowy z premierem. Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień

- mówi Nowak pytany o listę grzechów jego resortu, którą przedstawi na spotkaniu z Tuskiem.

Walczymy o przejezdność na A2. Zagrożony jest odcinek po Chińczykach. Pomagamy nowemu wykonawcy, czyli DSS jak możemy. Oczywiście w granicach prawa. Będę podejmował takie decyzje, które pozwolą na osiągnięcie na tym odcinku przejezdności do maja 2012 roku. Nie mogę powiedzieć że ten odcinek na pewno będzie. Mogą zdarzyć się nieprzewidziane okoliczności. Mówię uczciwie, mogą zdarzyć się na przykład poważne roztopy po śnieżnej zimie, kiedy podmyją nasypy, to zdarzenia losowe na które nie mamy wpływu. Nie chce obiecywać gruszek na wierzbie

- mówi Sławomir Nowak o autostradzie A2.

Przed nami rozprawa z wykonawcami autostrad A1 i A4 które nie będą oddane w terminie. Będziemy dochodzili interesu publicznego i egzekwowali go

- zapowiada szef resortu transportu.

Większość i odcinków autostradowych zostanie zakończona w terminie kontraktowym (jesień 2012). W kontraktowych terminach zakończymy te inwestycje

- zapewnia.

Obniżka opłat za użytkowanie autostrad? Najdalej za parę tygodni może będziemy mieli dla kierowców jeszcze lepszą wiadomość niż obniżka

- zapowiada Sławomir Nowak.

Pracujemy nad rozporządzeniem w tej sprawie, rozmawiamy z Rostowskim

- dodaje.

Nowak wyjaśnił też przyczyny wczorajszego odwołania prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Grzegorza Kruszyńskiego.

Nie starczył mu rok na przygotowanie potrzebnych rozporządzeń, na chwilę obecną mamy 22 przeterminowane rozporządzenia a trzeba przygotować jeszcze 30. Praca nie została wykonana na wystarczającym poziomie. Prezes Kruszyński mówił mi że nie ma wystarczającej siły przerobowej. Zapytałem go o budżet i ilość ludzi którymi dysponuje. Ma 350 etatów i 54 miliony budżetu. jeżeli przy takim budżecie i liczbie etatów nie daje rady, decyzja o odwołaniu była dla mnie oczywista

- tłumaczył Nowak.

 

RMF FM, mall

Więcej na http://tinyurl.com/7jmtq2j