A2 nawet bez „przejezdności” na Euro? Wykonawca miał dokończyć po Covecu, ale też nie płaci podwykonawcom

Jest gorzej niż można się było spodziewać. Słyszeliśmy zapewnienia ministra infrastruktury Grabarczyka, słyszeliśmy zapewnienia samego premiera, wreszcie przyspieszenie miał gwarantować nowy energiczny szef infrastruktury Sławomir Nowak. Okazuje się, że autostrada A2 na Euro nie będzie nawet przejezdna.

Powodem jest wciąż rozgrzebany odcinek „C”, który najpierw mieli robić Chińczycy z firmy Covec, a po nich miało dokończyć spółka Dolnośląskie Surowce Skalne. Tymczasem szykuje się wniosek o jej upadłość. Jak podaje RMF FM, chce go złożyć jeden z podwykonawców firmy, któremu zalega ona z wypłatą kilku milionów złotych.

DSS nie płaci wynajętym firmom od miesięcy. Kilka razy dochodziło nawet do blokowania dróg przez podwykonawców, którzy w ten sposób domagali się zapłaty. Teraz żarty się skończyły. Wniosek o upadłość ma być szansą na odzyskanie czegokolwiek.

Jak powiedział radiu Tomasz Różański z TR Construction, DSS próbuje szantażować podwykonawców.

Firma miała proponować im, żeby choć część zaległości odebrali sobie w materiałach budowlanych. Miałyby to być kruszywa wycenione znacznie powyżej cen rynkowych. A jeśli to im nie pasuje, nie dostaną nic, bo firma i tak w maju upadnie. Różański dodaje, że nie tylko jego firma planuje złożenie wniosku o upadłość. Jego dokument ma być gotowy w najbliższy czwartek.

Nie kończące się kłopoty DSS, także finansowe potwierdza niedawna interwencja Generalnej Dyrekcji Dróg. Po spotkaniu z DSS i tworząca z nią konsorcjum, czeska firma Boegl&Krysl ustalono, że to ona przejmie od DSS część prac, udzieli jej też finansowego wsparcia. Na razie wygląda na to, że te działania nie przynoszą pożądanego efektu.

Wojciech Malusi z Ogólnopolskiej Izby Drogownictwa komentuje: Tak kończy się wybieranie przez Generalną Dyrekcję najtańszych ofert. DSS nie było przygotowane do tej budowy. Nie mieli doświadczenia, kadry, ani pieniędzy.

Ani A2, ani A1, ani A4. Stadion Narodowy rozgrzebany, bez pozwolenia na mecze. Stadion we Wrocławiu dziś otrzymał zakaz rozgrywania meczu ligowego w najbliższy weekend.

Do Euro pozostało 116 dni.

znp, rmf.fm