Płk Przybył opuścił szpital wojskowy w Bydgoszczy. Późnym wieczorem, po cichu, tym razem bez kamer

Fot. PAP / Marek Zakrzewski
Fot. PAP / Marek Zakrzewski

W przeciwieństwie do swojej ostatniej aktywności, tym razem pułkownik nie chciał zainteresowania mediów. Oddział psychiatryczny bydgoskiego szpitala opuścił w piątkowy wieczór, po godz. 21:00 nieoznakowanym samochodem.

Według TVN24, śledczy wyszedł ze szpitala na własne życzenie.

Płk Przybył przebywał w klinice od 12 stycznia. Trzy dni wcześniej w przerwie konferencji prasowej strzelił sobie w policzek (do dziś nie znaleziono kuli) pozorując samobójstwo. Wcześniej wygłosił oświadczenie atakując m.in. prokuraturę generalną za chęć wprowadzenia zmian i likwidację odrębnych jednostek prokuratury wojskowej.

znp, tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych