Podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej zaprezentowana została komputerowa rekonstrukcja miejsca katastrofy 10/04.
Od poniedziałku będzie ogólnodostępna w internecie. W piątek poznały ją rodziny ofiar i dziennikarze.
Wizualizacja pokazana podczas piątkowego posiedzenia zespołu pokazuje schemat rozrzucenia szczątków samolotu. Pozwala na poruszanie się po komputerowo odtworzonym miejscu katastrofy. Każdą część wraku można zobaczyć z bliska; kliknięcie umożliwia obejrzenie zdjęć każdego elementu wraz z opisem. Niektóre zdjęcia są publikowane po raz pierwszy.
- Tak wygląda miejsce tragedii zaraz po katastrofie, zanim Rosjanie to niszczyli, porządkowali po swojemu. Cały obszar to około pół hektara
- mówił szef zespołu Antoni Macierewicz. Zastrzegł, że jest to "pewna forma wstępna, która będzie rozwijana".
W jego ocenie na wizualizacji odtworzono położenie głównych elementów wraku. Macierewicz poinformował, że będzie można ją obejrzeć od poniedziałku na internetowych stronach zespołu. Wskazywał też na nietypowe - jego zdaniem - rozmieszczenie niektórych elementów samolotu.
Eksperci zespołu zwrócili uwagę, że czarna skrzynka TU-154M znalazła się w zupełnie innym miejscu, niż powinna (w stosunku do miejsca, w którym była zamontowana).
Uczestnicy prezentacji podkreślali, że są zaskoczeni jej poziomem graficznym i precyzją w odwzorowaniu szczegółów na miejscu katastrofy. Nad stworzeniem wizualizacji pracował sztab ludzi, a umiejscowienie poszczególnych elementów opiera się na danych uzyskanych z obserwacji ekspertów zespołu, a nie z dokumentów MAK.
znp, rp.pl, niezalezna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/126865-czy-komisja-millera-badz-prokuratura-chocby-pomyslaly-o-czyms-takim-komputerowa-makieta-miejsca-katastrofy-smolenskiej