Solidarna Polska chce szybkiego odrzucenia przez Sejm ratyfikacji umowy ACTA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Politycy Solidarnej Polski wezwali premiera Donalda Tuska o jak najszybsze skierowanie do Sejmu ustawy ws. ratyfikacji umowy ACTA. Ich zdaniem, Sejm powinien jak najszybciej opowiedzieć się przeciw tej umowie i "raz na zawsze zamknąć ten temat".

Nie chcemy, aby gdzieś cichaczem, pod zasłoną nocnej pory, gdy emocje nieco wygasną, Donald Tusk jednak przez przypadek wysłał ustawę ratyfikacyjną, która zostanie nagle, dziwnym trafem, przyjęta przez Sejm

- mówił na konferencji prasowej prezes Solidarnej Polski, europoseł Zbigniew Ziobro.

Odnosząc się do zapowiedzi premiera, że nie skieruje projektu ustawy ratyfikacyjnej w sprawie porozumienia ACTA do Sejmu, jeśli podczas konsultacji i debat przekona się, że nie należy tego robić, Ziobro powiedział, że Tusk "jest mistrzem w niewywiązywaniu się ze swoich zobowiązań".

Z kolei zdaniem Jacka Kurskiego, premier wprowadza "pseudoprocedury" zawieszenia ratyfikacji, której - jak podkreślił - de facto nie ma w polskim prawie.

Dopatrujemy się tutaj wytrychu, żeby przeczekać kryzys związany ze wzmożoną aktywnością polskiej młodzieży, polskich internatów w obronie wolności, aby przetrwać te nastroje i potem poddać tylnymi drzwiami ACTA, być może skutecznej, ratyfikacji

- mówił Kurski.

Chcemy dzisiaj powiedzieć: +sprawdzam+ całemu światu polityki, który deklaruje sprzeciw wobec ACTA. Rozstrzygnijmy tę sprawę najszybciej, jak się da. Niech premier Donald Tusk przedłoży ustawę ratyfikującą do Sejmu, a my zdecydowaną większością głosów odrzućmy to niedobre pseudoprawo, żeby już przestało straszyć Polskę, Polaków, internautów i wolność w internecie

- podkreślił Kurski.

Zdaniem sekretarza klubu PO Pawła Olszewskiego, wystąpienie polityków SP, jest dowodem "skrajnego cynizmu".

Bowiem wczoraj na forum PE odbyła się konferencja, przede wszystkim na temat wolności w internecie w kontekście umowy ACTA, gdzie prelegentami byli przedstawiciele Komisji Europejskiej, OECD i jakoś dziwnym trafem w pracach merytorycznych koledzy z Solidarnej Polski brać udziału nie zamierzali

- mówił polityk PO.

Liderzy Solidarnej Polski zaprosili na dzisiejszą konferencję w Sejmie Roberta Frycza - autora strony AntyKomor.pl, o której głośno było w maju ub. roku. Wtedy do mieszkania autora strony weszli funkcjonariusze ABW. Na stronie gromadzone były m.in. gry polegające na strzelaniu do wizerunku prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz - jak podkreślała ABW - zdjęcia przedstawiające go jako "prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, uczestnika czynności seksualnych".

Frycz prosił internautów, aby poparli wniosek klubu Solidarnej Polski.

Żeby można było ostatecznie ACTA odrzucić, żeby wartości, które są dla nas nadrzędne mogły przetrwać

- powiedział.

W sprawie stworzonej przez Frycza, krytycznej wobec prezydenta strony AntyKomor.pl, od kilku miesięcy toczy się śledztwo. Właściciel strony twierdzi, że strona ma charakter wyłącznie satyryczny i nie znieważała prezydenta.

Z kolei szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że jego ugrupowanie jeszcze w czwartek złoży skargę do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta na przewlekłe działanie prokuratury ws. Frycza.

Solidaryzujemy się z panem Robertem i wszystkimi internautami. Będziemy domagać się jasnych decyzji ze strony prokuratora generalnego

- powiedział Mularczyk.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych