Mrozy? Jakie mrozy? Dziś megaproblemem dla Polski jest mowa nienawiści posła Suskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Grzegorz Mamot
fot. PAP/Grzegorz Mamot

Pamiętam jak za rządu prawicy, w czasie mrozów, lider opozycji krzyczał w Sejmie i poza nim, że przez nieudolny, prawicowy rząd, zmarło tyle, a tyle osób (liczba rosła, aż osiągnęła sto). Lider opozycji mógł sobie pokrzyczeć, ale pies z kulawą nogą by tego nie zauważył, gdyby nie życzliwe dla opozycji (tak, tak były takie czasy) i niechętne rządowi (naprawdę tak było!) media.

Dziś prawica jest w opozycji, rządzą liberałowie, codziennie umiera podobno pięciu Polaków, mróz jest coraz silniejszy, a w mediach w zasadzie cisza, niczym makiem zasiał. Problem? Jaki tam problem! Megaproblem dla Polski i Polaków, zdaniem funkcjonariuszy PO, to mowa nienawiści posła Suskiego. A nie tam, że ludzie zamarzają na śmierć.

To są podwójne standardy. Większość mediów występuje w roli, no właśnie, Murzyna (a nie Murzynka, bo był już dorosły) Kalego, który złodziejstwo widział tylko w tym, gdy ktoś kradnie mu krowy. Ale jak on to robił - było cacy. Z mrozami i brakiem reakcji rządu jest tak samo.

To nie pierwszy raz PO w kampanii w 2008 roku oskarżało PiS, że przez Kaczyńskiego giną ludzie na drogach. Ale, za rządów Platformy wypadki drogowe i brak pomocy ofiarom wypadków, to już oczywiście nie była wina rządu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych