Ważne słowa biskupa Piotra Libery z okazji rocznicy Powstania Styczniowego: „nie skończyło się zmaganie o ducha patriotyzmu”

O tym, że należy pielęgnować prawdziwy patriotyzm mówił bp Piotr Libera 31 stycznia w Uniecku. Biskup płocki przewodniczył Mszy św. w uroczystość nadania miejscowej szkole imienia Powstańców Styczniowych.

Bp Libera zastanawiał się, co dziś robi się w Polsce „z historią zmagań o wolną i niepodległą Polskę”, czy odpowiednio się ją upamiętnia, czy też tylko „ogranicza lekcje historii w ramach reformy programu szkolnego”. I przekonywał, że jeszcze „nie skończyło się zmaganie o ducha patriotyzmu”.

”Nie skończyło się, skoro w państwowych mediach mówi się wciąż o 'demonach polskiego patriotyzmu', skoro dla polskiego parlamentarzysty 'narodowa suwerenność' jest 'niczym więcej niż retoryczną figurą'. A więc bohaterscy powstańcy ze stycznia 1863 roku, także ci z Uniecka - umierali, byli mordowani i zsyłani w głąb carskiej Rosji za 'figurę retoryczną'? To absurd” - mówił.

Ordynariusz diecezji apelował do uczniów i nauczycieli szkoły w Uniecku, aby pielęgnowali prawdziwy patriotyzm, pozostali wierni narodowemu dziedzictwu, uczynili je przedmiotem szlachetnej dumy i przekazali następnym pokoleniom.

„Śmierć i życie wciąż się zmagają w historii człowieka i narodów, także naszego narodu. Jednak gdzie Bóg – tam przyszłość, tam życie. W momentach trudnych dla Ojczyzny, gdy śmierć zagrażała życiu, gdy zagrożony był byt narodu – Polacy śpiewali w kościołach pieśń 'Boże, coś Polskę'. Stała się ona modlitwą i hymnem błagalnym o wolność Ojczyzny zwłaszcza w okresie Powstania Styczniowego” - przypomniał obecnym.

Zaznaczył również, że to Kościół, poprzez swą wielowiekową mądrość niejako „łączy w jedno nasze ojczyste dzieje”, ukazuje ich głęboki sens i pomaga kochać ludzi, którzy te dzieje tworzyli. Podkreślał, że Kościół „wyposażony w odwieczne słowo Boże” uczy lepiej zrozumieć zapisane w polskiej historii „zarówno chwile radości i tryumfu, jak i dni klęski czy narodowej tragedii”.

Bp Libera akcentował, iż wielu ludzi Kościoła słowem i czynem poparło Powstanie Styczniowe 1863 roku. W diecezji płockiej czynił tak na przykład ks. Augustyn Krużmanowski, proboszcz z Glinojecka, który udzielił błogosławieństwa oddziałowi powstańczemu pod dowództwem płk. Kazimierza Wolskiego. Został za to aresztowany i skazany na 10 lat zesłania na Syberię. Również ks. Adam Kosiński, proboszcz z Uniecka, odbierał przysięgę i udzielał posług religijnych powstańcom, za co też został aresztowany.

W uroczystości nadania Szkole Podstawowej i Publicznemu Gimnazjum w Uniecku imienia Powstańców Styczniowych oraz wręczenia sztandaru, uczestniczyła społeczność szkolna z dyrektor Anną Ossowską, proboszcz parafii pw. św. Jakuba Apostoła ks. Wojciech Iwanowski, duszpasterze dekanatu raciąskiego, przedstawiciele władz samorządowych.

Sil/KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.