Paradoksalny sukces papieża Ratzingera. "Po 7 latach pontyfikatu widać już zręby i pierwsze owoce"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

W zeszłym tygodniu pisałem tutaj, że po 7 latach pontyfikatu widać już zręby i pierwsze owoce polityki personalnej papieża – Ratzingera. Sprawa nieszczęsnego biskupa z Miasta Aniołów jest tego kolejnym potwierdzeniem.

Dziś wpis niedzielny. Jak kilka dni temu podały media, biskup pomocniczy Los Angeles, Gabino Zavala, podał się do dymisji (http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ustapil_z_funkcji_biskupa,_bo_jest_ojcem_18101). Powód? Otóż okazało się, że od kilku ładnych lat, w sąsiednim stanie, mieszka jego konkubina wraz z dwójką dorastających dzieci.

Cóż.. Takie rzeczy zdarzały się w Kościele od wieków. I każda taka sprawa jest też zawsze Jego porażką. Porażką wszystkich wierzących. Paradoksalnie jednak uważam tę porażkę za sukces. Sukces papieża Benedykta XVI. Bo biskup Zavala sam zdecydował o swojej rezygnacji. O zakończeniu swego podwójnego życia.

Z  pewnością należy dopatrywać się tu nadprzyrodzonej inspiracji, która skłoniła tego  hierarchę do usunięcia się w cień. Na taką decyzję zawsze też jednak mają wpływ okoliczności zewnętrzne. W tym wypadku zaś okolicznością taką jest jeden z najbardziej charakterystycznych rysów pontyfikatu obecnego papieża czyli bezkompromisowa walka z nadużyciami obyczajowymi duchownych. Biskup Zavala zrozumiał, że u tego papieża nie znajdzie pobłażania. Nie będzie taryfy ulgowej. Zamiatania pod dywan. I pewnie także z tego powodu zdecydował się na odejście.

W zeszłym tygodniu pisałem tutaj, że po 7 latach pontyfikatu widać już zręby i pierwsze owoce polityki personalnej papieża – Ratzingera (http://jflibicki.salon24.pl/383777,konsystorz-2012-konsystorz-dyplomatyczny-i-powszechny). Sprawa nieszczęsnego biskupa z Miasta Aniołów jest tego kolejnym potwierdzeniem.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych