Kierowcy z 80 polskich miast zablokują drogi w proteście przeciwko galopującym cenom paliw

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP / A. Hrechowicz
PAP / A. Hrechowicz

Jutro w południe na ulice 80 miast wyjadą kierowcy, sprzeciwiający się rosnącym cenom paliw. To już druga akcja protestacyjna w tym tygodniu. Podczas pierwszej blokowali stacje benzynowe. Tym razem zablokują kluczowe trakty drogowe.

W Brzegu nieprzejezdna będzie autostrada A4 na odcinku Opole - Wrocław oraz obwodnica Wrocławia. W Elblągu będzie zablokowana droga ekspresowa S 7 i S 22. Z utrudnieniami trzeba się będzie liczyć także w trójmieście, Krakowie i Katowicach.

W Warszawie zablokowane zostaną trasy wyjazdowe. Jak zapowiadają organizatorzy protestu, kierowcy będą musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Blokowana będzie między innymi trasa S-8 w stronę Poznania, Trasa Łazienkowska i Aleja Krakowska. Inicjatorzy akcji zachęcają do podjęcia protestu zarówno firmy transportowe, korporacje taksówkowe jak i indywidualnych kierowców.

Protest rozpocznie się w całej Polsce o godzinie 12:00. Kierowcy będą się poruszać z niewielką prędkością, utrudniając ruch, by w ten sposób wymusić na rządzie obniżkę cen paliw. Jak mówi Michał Denisiuk, organizator protestu, cena paliwa bez podatków i akcyzy wynosi w tej chwili 2 złote i 70 groszy. Jego zdaniem rząd powinien zrezygnować z pobierania części obciążeń podatkowych.

Akcja przeciwko wysokim cenom paliw na polskich stacjach odbędzie się także w stolicy Japonii Tokio. Zgłosiło się także 15 japońskich kierowców, którzy chcą blokować polską ambasadę.

 

Polskie Radio, mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych