Nasz czytelnik informuje i alarmuje:
Przed chwilą zadzwoniła do mnie krewna, z pytaniem jak nazywał się Kędzierzyn po... niemiecku? Trochę zdziwiony odpowiedziałem, jak. Okazało się, że pytanie nie zostało zadane ot tak sobie! Córka koleżanki mojej krewnej, uczennica szóstej klasy, dostała to pytanie na egzaminie próbnym do egzaminu (co jest samo w sobie śmieszne i straszne) próbnego do egzaminu końcowego szkoły podstawowej w Głuchołazach (obie miejscowości to województwo opolskie). Rozumiałbym od biedy, gdyby pytanie dotyczyło dziewięćsetletniej historii jej miasteczka, zwanego przez setki lat Żegnalce, a przez kilkadziesiąt - Ziegenhals. Ale odległego o 70 km Kędzierzyna?!
O Oppeln, Breslau oder Stettin pytania w tym egzaminie nie było.
Jeszcze.
Też sądzimy, że jeszcze.
Przypominamy też zdjęcie - również nadesłane przez naszego czytelnika z Kędzierzyna Koźle, przedstawiające teren przed jedną z siedzib PO w tym mieście.
Czegoś tu brakuje, prawda?
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/125933-pilnuj-polski-pytanie-na-egzaminie-w-szkole-podstawowej-jak-nazywal-sie-kedzierzyn-po-niemiecku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.