Hambura: "zasadnicza teza jest nieaktualna. Wszyscy ci, którzy ją głosili, powinni na kolanach udać się do Częstochowy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

- Jeżeli mówiono, że gen. Błasik wywierał naciski na załogę i gdzieś w tym wszystkim swój udział miał prezydent Kaczyński, to widzimy, że zasadnicza teza pewnej części ekspertów i osób publicznych jest nieaktualna. Wszyscy ci, którzy ją głosili, powinni na kolanach udać się do Częstochowy. Należą się też przeprosiny dla żony gen. Błasika.

- Ustalenia MAK i komisji Millera wobec nowej informacji ze stenogramów w jakikolwiek sposób przestały obowiązywać?

- A czy one kiedykolwiek obowiązywały?

- Dla sporej części Polaków wyniki badań komisji Millera były obowiązujące.

- Pozostaje jeszcze wiele białych plam, które wymagają wyjaśnień, a których w ustaleniach komisji Millera zabrakło.

- Na przykład?

- Wróćmy do samego początku. Nadal przecież nie wiemy, kiedy i w jakich okolicznościach Donald Tusk oddał prowadzenie postępowania wyjaśniającego przyczyny tragedii smoleńskiej w ręce Rosjan. Kilka dni po 10 kwietnia doszło do oblotu miejsca katastrofy. Do dziś nie widzieliśmy zdjęć i nadal, choć zwracałem się z zapytaniem do pani marszałek Kopacz, nie uzyskałem informacji, gdzie się one znajdują.

Mec. Stefan Hambura, pełnomocnik rodzin śp. Anny Walentynowicz i Stefana Melaka, w rozmowie z "Super Expressem", 19 stycznia 2012 r.

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych