Najistotniejsza sprawa. Aby dotrzeć do ludzi którzy nie są w „strefie polaryzacji” i których można przekonać argumentami

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Z uporem powracam do pomysłu stworzenia platformy telewizji internetowej. Niestety, mogę powiedzieć tylko tak bezradnie jak kiedyś rzekł Wałęsa: „ja rzucam pomysł, a wy go łapcie” -
bo ani od strony technicznej, ani finansowej sam nie jestem go w stanie zrealizować.

Ma swoją telewizję portal  w Polityce.pl , ma Gazeta Polska czy Pomnik Smoleńsk. Jest TV Razem,
Dla Polski TV albo Prawica Net , że wymienię tylko przykładowe inicjatywy medialne, które łączy jedno – nie są one nastawione na wspieranie rządzących elit politycznych. Nie obowiązuje w nich poprawność mówienia i narzucone przez bat finansowy trzymanie się „jedynie właściwej” wykładni wydarzeń. 

Można powiedzieć, że te alternatywne programy (bo o telewizjach nie można jeszcze mówić), zaczęły powstawać stosunkowo niedawno i że ich ilość bardzo szybko rośnie. To prawda. Ale ja powiem inaczej – wszystko to rozwija się zbyt wolno i za mało efektywnie. Rozwój powinien być przynajmniej kilka razy szybszy. Dlaczego? Dlatego, że opozycja w Polsce w ogóle nie ma dostępu do ogólnospołecznej  telewizji. A jeśli chce zyskiwać poparcie i docierać z rzetelną informacją o sobie i o tym jak widzi rzeczywistość - musi ją mieć.

Bardzo przepraszam, a co z TV Trwam - zapyta ktoś słusznie. Tak, ale to jest to kanał będący w stanie zaspokoić potrzeby zaledwie kilku procent odbiorców. Owszem są  tam programy interesujące wszystkich, ale nie zmienia to faktu, że są to nadal tylko programy.

Cały czas to są tylko programy. Wciąż brakuje takiej platformy medialnej, która gromadziłaby wszystkie niezależne materiały, promowałaby najciekawsze z nich. Która umożliwiałaby dialog pomiędzy nimi. I konkurencję, która wymuszałyby podnoszenie ich poziomu. I to mówię z niejakim smutkiem, mam bowiem wrażenie, że to będzie największy problem do przełamania. Przekonać wszystkich produkujących programy, aby zechcieli zamieścić je na jednej platformie. 
Ale moim zdaniem nie ma innego wyjścia. Jak pokazuje życie (choćby ostatni przypadek braku koncesji na multipleksie cyfrowym dla telewizji Trwam) - poza internetem drugiej takiej szansy nie ma i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będzie.

No, dobrze, ale po co coś takiego tworzyć ?

Aby dotrzeć do ludzi (nie mówię tu o zabetonowanych „lemingach” tylko po prostu o ludziach), którzy nie są w „strefie polaryzacji” i których można przekonać racjonalnymi argumentami. Aby mieli oni w jednym miejscu – kompleksową ofertę. To im pozwoli uświadomić, że „oszołomstwo” to wcale nie są pojedynczy ludzie, że „mocherowe” poglądy mają artyści, pisarze, naukowcy, sportowcy, filmowcy, blogerzy itd. I, że wcale nie jest to grupa kilku szaleńców, ale wszechstronna i rozsądna oferta polityczna popierana przez ogromną rzeszę ludzi.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych