Marksistowski przywódca Nikaragui Daniel Ortega został zaprzysiężony na trzecią kadencję prezydencką. W ceremonii wzięli udział m.in. Mahmud Ahmadineżad z Iranu i Hugo Chavez z Wenezueli.
Ortega złożył przysięgę w obecności ok. 10 tys. ludzi, którzy zebrali się na stołecznym Placu Rewolucji. Na uroczystość przyjechało ponad 50 delegacji z różnych krajów i organizacji międzynarodowych, w tym przywódcy państw Ameryki Łacińskiej.
W listopadowych wyborach prezydenckich Ortega, przywódca lewicowego Frontu Wyzwolenia Narodowego im. Sandino, zdobył ponad 62 proc. głosów. Jak oceniają obserwatorzy, to poparcie zawdzięcza programom socjalnym i walki z biedą, które wdrożył m.in. dzięki wsparciu finansowemu Chaveza.
Liczba mieszkańców Nikaragui żyjących poniżej granicy ubóstwa spadła z 65,5 proc. w 2005 roku do 57 proc. obecnie - wynika z danych Banku Światowego i rządu.
Ortega mógł raz jeszcze zostać prezydentem dzięki kontrolowanemu przez sandinistów Sądowi Najwyższemu, który w 2009 roku zmienił zasady wyborcze i pozwolił sprawować urząd prezydencki przez dwie kolejne kadencje. Mimo wielu protestów Ortega, który był już prezydentem w latach 1985-1990 i został nim ponownie w 2007 roku, mógł się więc ubiegać o kolejną kadencję.
Przeciwnicy Ortegi obawiają się, że po wygranych wyborach będzie mógł zmienić konstytucję i sprawować władzę praktycznie bez żadnych ograniczeń.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/125180-ortega-trzeci-raz-prezydentem-nikaragui-na-inauguracji-min-chavez-i-ahmadinezad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.