Joanna Miziołek: Bartosz Arłukowicz sprawia wrażenie zagubionego. Resort go przerósł?

Stanisław Wziątek (SLD): Mam nadzieję, że Bartek poradzi sobie w ministerstwie. Bo to  w końcu nasz wszystkich interes. Sprawnie funkcjonujący resort jest podstawą naszego bezpieczeństwa zdrowotnego. Natomiast zaistniała sytuacja, protest lekarzy, aptekarzy spowodował, że pan minister w pewnym momencie poczuł się trochę zagubiony. Dobrze się stało, że zareagował pan premier, grając dobrego policjanta, wskazując kierunek, dając określone propozycje do poszukiwania kompromisu. To nie jest już gra polityczna, to jest niezadowolenie milionów obywateli, którzy korzystają z tej opieki na co dzień. Arłukowicz na początku swojej kariery ministerialnej dostał ostrą lekcję, którą na pewno zapamięta na długie lata i będzie starał się wyciągać z niej wnioski, taki aby nie podejmować decyzji, które są nieprzygotowane.

Wróży Pan długą karierę Arłukowiczowi w Platformie Obywatelskiej? Janusz Palikot na swoim blogu pisze, cytuję: „ Arłukowicz jest sensatem. Szybko wpada w panikę, często zachowuje się jak człowiek całkiem zagubiony. Tuska to będzie wyprowadzało z równowagi, więc go znienawidzi!”

Bartosz Arłukowicz nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej, jest jedynie w jej klubie. Moim zdaniem jest osobą o poglądach lewicowych. Teraz Platformą Obywatelską  znalazł dla siebie określone pole aktywności. Skorzystał z medialnego doświadczenia i medialnych sukcesów, które odnosił jeszcze w SLD. Natomiast w dłuższym okresie czasu będzie ciążył w stronę lewicy. Trudno powiedzieć, że on będzie cały czas związany z Platformą. Bartek jest bardziej politykiem, niż administratorem. I lepiej czuł się w roli polityka niż szefa resortu. Gdyby był na przykład szefem partii, to znakomicie odnajdywałby się w roli kogoś, kto stara się tworzyć dobry klimat dla swojej formacji.

Czy SLD liczy na to, że Bartosz Arłukowicz jeszcze wróci?

Nie. Nie sądzę, aby wrócił do SLD w postaci wprost. Natomiast scena polityczna będzie się zmieniała, na tyle aktywnie. Może powstać zupełnie nowa sytuacja, w której nie utrzyma się w takiej szerokiej formule Platforma Obywatelska. Teraz gdy prawe skrzydło  reprezentuje Gowin swoją filozofią działania, a z drugiej strony Bartosz Arłukowicz. Ta formułą na dłuższą metę nie jest do zaakceptowania i Platforma się rozpadanie. Bartek będzie zmierzał, aby otworzyć nową formację, która będzie miała zacięcie centro-lewicowe.