Historia 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego dobiegła końca. Pułk pożegnał się we wtorek ze sztandarem...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Grzegorz Jakubowski
PAP/Grzegorz Jakubowski

36. specjalny pułk lotnictwa transportowego pożegnał się we wtorek ze sztandarem, kończąc po 66 latach działalność. Obowiązki rozformowanego pułku uroczyście przejęła 1. Baza Lotnictwa Transportowego, w której zostały tylko śmigłowce.

Wiceminister obrony Czesław Mroczek podkreślił, że po katastrofie smoleńskiej dowódcy pułku, zabezpieczającej jego działanie 1. bazy lotniczej i nowo formowanej 1. Bazy Lotnictwa Transportowego pracowali nad poprawą bezpieczeństwa.

Te doświadczenia wykorzystamy we wszystkich jednostkach lotniczych sił zbrojnych

- zapewnił.

Także dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski podkreślał wkład ostatniego dowódcy pułku w wypracowanie nowych struktur organizacyjnych i nowych zasad szkolenia. Przypomniał, że pułk wykonywał loty nie tylko na potrzeby osób na najwyższych stanowiskach w państwie i armii, ale uczestniczył też w misjach humanitarnych i transplantacyjnej "Akcji Serce".

Ostatnie 16 miesięcy to czas dużych zmian, kiedy staraliśmy się odzyskać zaufanie po strasznej tragedii 10 kwietnia. Dziś stoję przed inną jednostką niż ta, w której wydarzyła się ta tragedia

- powiedział ostatni dowódca pułku płk Mirosław Jemielniak. Zostaje on szefem oddziału bezpieczeństwa lotów w Dowództwie Sił Powietrznych. Nową jednostką na warszawskim Okęciu dowodzi płk Sławomir Mąkosa.

Dowódca 1. Bazy Lotniczej, która wraz ze specpułkiem została przekształcona w 1. bazę Lotnictwa Transportowego, płk Dariusz Sienkiewicz, chwalił wysiłek podległych mu dotychczas żołnierzy i cywilów. Swojego następcę, płk. Mąkosę, zapewnił, że

może być spokojny o wysoki poziom każdego realizowanego zadania z takimi współpracownikami.

Płk Sienkiewicz obejmie teraz stanowisko komendanta Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.

Rozformowanie specpułku było pierwszą decyzją zapowiedzianą w sierpniu, krótko po publikacji raportu komisji ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera, przez ministra obrony przez Tomasza Siemoniaka. W nowo utworzonej jednostce do transportu osób na najwyższych stanowiskach w państwie pozostawiono jedynie śmigłowce. W najbliższym czasie 1. Baza Lotnictwa Transportowego ma otrzymać pięć nowych śmigłowców Sokół. W dalszej perspektywie - zapowiedział Mroczek - do jednostki trafią śmigłowce nowego typu.

Z 320 żołnierzy w służbie pozostało 273, spośród nich 216 znalazło zatrudnienie w nowej jednostce. Odejść musieli piloci samolotów, przechodząc m.in. do lotnictwa Marynarki Wojennej.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych