Prokuratura Wojskowa bada przyczyny ataku w Afganistanie. Znane są już nazwiska poległych żołnierzy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Prokurator Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie wykonuje już czynności śledcze po ataku, w którym w środę zginęło pięciu żołnierzy PKW.

Jak powiedział rzecznik Naczelnego Prokuratora Wojskowego płk Zbigniew Rzepa, prokurator zabezpiecza materiał dowodowy. Chodzi m.in. o oględziny ciał, zbadanie miejsca ataku, ewentualnie przesłuchania świadków.

Według Rzepy po "wyczerpaniu inicjatywy dowodowej na miejscu" postępowanie będzie przekazane do dalszego prowadzenia w Polsce. Zapewne będzie to prokuratura powszechna, a nie wojskowa, bo ta prowadzi działania tylko wobec podejrzenia popełnienia przestępstwa przez polskich żołnierzy.

Atak na polski patrol, w którym zginęło pięciu żołnierzy, nastąpił, kiedy konwój wyruszył w drogę powrotną

- poinformował  rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Mirosław Ochyra. Ceremonia pożegnania poległych odbędzie się w bazie Ghazni w czwartek rano.

Do ataku doszło, gdy żołnierze wracali, już po wykonaniu czynności przez regionalny zespół odbudowy (PRT) z miejscowości Razaak. Wybuch nastąpił, gdy patrol zbliżał się do drogi Higwhawy 1 – głównej drogi łączącej Kabul z Kandaharem.

Konwój liczył sześć pojazdów, jechało nim 30 żołnierzy. Atak nastąpił pod czwartym pojazdem w kolumnie

- powiedział Ochyra. Potwierdził, że ładunek miał wielkość ok. 100 kg, dodał, że trwają analizy, jak głęboko był zakopany, w jaki sposób był wykonany i odpalony.

Ochyra zaprzeczył, by żołnierze wracali tą samą drogą, którą jechali na miejsce. Podkreślił, że czas i trasy przejazdu patroli zmienia się za każdym razem.

Poinformował, że we współpracy ze stroną amerykańską trwa zabezpieczanie śladów i analizy, które mogą doprowadzić do sprawców ataku. Przypomniał, że w ostatnim czasie zostało zatrzymanych kilku z listy najbardziej poszukiwanych rebeliantów.

Ochyra powiedział też, że żołnierze w bazie Ghazni przygotowują się do ceremonii pożegnania poległych kolegów. Odbędzie się ona w czwartek rano.

Stamtąd ciała zostaną przewiezione do największej bazy sił koalicyjnych w Afganistanie do Bagram, gdzie cześć oddadzą im żołnierze sił ISAF. Stamtąd zwłoki zostaną przetransportowane do Polski - powiedział Ochyra.

Dla większości to była pierwsza misja. Najmłodszy żołnierz miał 22, najstarszy 33 lata.

Byli to żołnierze o bardzo dobrej opinii, wzorowo wykonujący zadania, na których zawsze można było liczyć

- powiedział Ochyra.

Rzecznik X zmiany PKW Afganistan kpt. Dariusz Guzenda przedstawił w komunikacie nazwiska poległych żołnierzy:

St. kapral Piotr Ciesielski

st. szer. Łukasz Krawiec

st. szer. Marcin Szczurowski

st. szer. Marek Tomala

szer. Krystian Banach

Jak poinformował, rodziny poległych żołnierzy zostały już poinformowane o zdarzeniu.

Pomimo podjętej akcji ratunkowej nie udało się uratować żadnego z żołnierzy

 

kop / PAP

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych