Zachęceni wiadomością, że medialni władcy uznali Janinę Paradowską za godną Nagrody Kisiela (poświęconej pamięci Jerzego Kisielewskiego), a więc człowieka odważnego, nonkonformisty, objętego przez wiele lat PRL zakazem druku, pobitego przez "nieznanych sprawców" za walkę z monopolem PZPR, postanowiliśmy posłuchać "przeglądu prasy Janiny Paradowskiej" w radiu TOK FM. I dokonać małej analizy zawartych tam treści:

 

1. TEMAT PIERWSZY - debaty sejmowe to niepotrzebna rutyna:

Mamy czas maratonów sejmowych, wczoraj dziesięć godzin o budżecie, dzisiaj pewnie ze dwanaście godzin na temat odwoływania ministra Radosława Sikorskiego. Właściwie to w związku z debatami po których niczego się nie spodziewam, bo są one taką rutyną, i co dzisiaj można będzie powiedzieć w 12 godzin oprócz tego co powiedzieli wczoraj europosłowie prawicowi w Parlamencie Europejskim.

 

2. TEMAT DRUGI - apel do marszałek Kopacz by ograniczyła czas opozycji bo mówi ona głupstwa

Mam chyba tylko apel do pani marszałek Ewy Kopacz, żeby skróciła te debaty długie, które nagle stały się jakąś zmora w tym parlamencie. Ja rozumiem, że trzeba dać się wszystkim wypowiedzieć, tylko jest to festiwal opowiadania głupstw. Debaty średnie też są zupełnie dobre, praktykowane były w wielu bardzo ważnych sprawach i wtedy zmuszały do dyscypliny myślenia. Także pani marszałek, jeśli pani może coś zrobić i poskracać te debaty to myślę, że i słuchacze i widzowie i my wszyscy bylibyśmy nieco bardziej odciążeni, zwłaszcza, że święta ida i na opowiadanie głupstw czasu szkoda.

 

3. TEMAT TRZECI - Premier mądrze mówił w Brukseli, opozycja głupio

A w dzisiejszych gazetach sporo o wczorajszym wystąpieniu premiera Tuska w europarlamencie. (…) Gazeta Wyborcza poświęca najwięcej czasu, zresztą drukuje to wystąpienie premiera. Komentarze bardzo zrównoważone Jacka Pawlickiego, Polska dała radę, bo rzeczywiście za tę prezydencję nas chwalono, wyjąwszy oczywiście głosy polskich eurodeputowanych prawicowych, którym zresztą świetnie odpowiedziała pani profesor Kolarska-Bobińska, że siedzą w tym Parlamencie Europejskim a jeszcze się nie nauczyli do czego służy prezydencja. No nie maja czasu się uczyć bo załatwiają swoje sprawy w Polsce.

4. TEMAT CZWARTY - PiS niestety zyskuje popularność

Nagły wzrost Prawa i Sprawiedliwości. Okazuje się, że ta retoryka, którą prezentuje PiS, a więc suwerenność, zdrada, zaprzaństwo ciągle przynosi owoce. Jest prawie 30 procent Polaków, którzy skłonni są w te hasła wierzyć.

 

5. TEMAT PIĄTY- Andrzej Gwiazda błądzi

Zdziwił mnie Andrzej gwiazda, który powiedział, ze nie miał jeszcze okazji żeby zaśpiewać w hymnie Boże coś Polskę ojczyznę wolną pobłogosław panie przez te wszystkie lata. Zastanawiam się jak śpiewał ten hymn Andrzej Gwiazda kiedy odbierał Orła Białego za prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

 

6. TEMAT SZÓSTY -lekarze i farmaceuci to wstrętni lobbyści a może i złodzieje

Nie rozumiem proszę państwa, przyznaję, nie rozumiem o co chodzi lekarzom i aptekarzom. Nie rozumiem o co chodzi z tą ustawą refundacyjną… (…) Chociaż kiedy słyszę, ze NFZ zaoszczędził już miliard i kiedy wprost mówi się już, że nie chodzi o nic innego jak zatrzymanie wejścia w życie tej ustawy, to rozumiem, że chodzi o jakiś szaleńczy lobbing lekarzy i farmaceutów.  Bo ja tę ustawę czytam na wszystkie sposoby. (…) I nie wiem czy dziennikarze też już nie wiedza o co chodzi i piszą pod dyktando lekarzy. I mam nadzieję, że nie da się zatrzymać tej ustawy 1 stycznia. Natomiast histeria i jakaś taka zaciętość lekarzy powinna wreszcie uczulić również pacjentów. Może problem jest gdzie indziej. I tutaj przywołuję ten miliard zaoszczędzony. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to na ogół mniej chodzi o dobro pacjenta, a bardziej o pieniądze.

 

7. Straż graniczna to leniuchy, podwyżki dla służb mundurowych niepotrzebne

W „Rzeczpospolitej” wielka ucieczka ze służb. Mundurowi odchodzą do cywila bo boją się o emerytury. Inni protestują bo nie obiecano im podwyżek. Ta sprawa podwyżek, miedzy innymi dla straży granicznej, a nie tylko dla policji, ona jest kontrowersyjna (…) Co w tej chwili robi straż graniczna to uczciwie powie nie wiem. I nie wiem dlaczego miałaby dostać podwyżki. Granic nie mamy, chroni się tylko granicę wschodnią i to coraz mniej, bo podpisujemy dużo umów. Może premier niepotrzebnie obiecał tym wszystkim służbom mundurowym podwyżki… (…)

8.TEMAT ÓSMY - donos na rzecznika NIK Pawła Biedziaka

„Nasz Dziennik” proszę państwa, niezmiennie tropi Tomasza Arabskiego. To znaczy sprawa jest dziwna, bo jest jakiś raport którego nie ma, raport Najwyższej Izby Kontroli na temat przygotowań lotów VIPów, zwłaszcza jest to związane z katastrofa smoleńską. Tymczasem pan Biedziak, który mówi, że jest rzecznikiem NIK mówi, że kontrola nie została jeszcze zakończona (…). Może niech rzecznik Biedziak zacznie lepiej pilnować papierów, które wypływają z Najwyższej Izby Kontroli do „Naszego Dziennika”.

 

A potem - "dyskusja" w składzie - Andrzej Godlewski (TVP, uznawany za człowieka Komorowskiego), Adam Szostkiewicz (Polityka) i Paweł Wroński (Wyborcza). Ale tak naprawdę nie dyskusja tylko zbiorowe, prawie godzinne potępianie opozycji i wychwalanie władzy. Naprawdę obleśne.

Kisiel w grobie się przewraca.

gim