Pierwszy raz przed domem generała liczne oddziały policji i wysokie barierki. U nas transmisja z pikiety!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

W czasie corocznych manifestacji przed domem generała Jaruzelskiego nigdy nie dochodziło do żadnych zamieszek. Warszawiacy przynosili zdjęcia ofiar stanu wojennego i domagali się sprawiedliwości – osądzenia tych, którzy mają na rękach polską krew.

Palono znicze, ustawiano je w kształt krzyży. Tak ma być również dziś wieczorem, ale – jak informuje nasz Czytelnik – policja najwyraźniej przygotowuje się na coś zupełnie innego:

Już z ul. Puławskiej widać przygotowania do jakiegoś militarnego starcia. Wczesnym popołudniem przy wlocie i wylocie ulicy Ikara zostały ustawione wysokie, dwumetrowe barierki – nie te tradycyjne żeberkowe, ale pełne, służące do zabezpieczania przed jakimś wzmożonym atakiem.

Ulica w tej chwili jest zwężona, ale jeszcze przejezdna. Jednak barierki są ustawione tak, że prawdopodobnie zostaną złączone i w pobliże domu generała nie będzie można się dostać.

Na tyłach ulicy Ikara zaparkowanych jest mnóstwo policyjnych busów. Naliczyłem ich około trzydziestu. Zza zaparowanych szyb widać policjantów czekających na akcję.

Pikieta przed domem Wojciecha Jaruzelskiego ma się rozpocząć ok. 23:30. Na wPolityce.pl transmisja z tego wydarzenia. Zapraszamy!

znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych