Premier Donald Tusk powołał nowych wojewodów. Rytualnie zapewnił, że wcale nie ma koalicyjnego dzielenia stanowisk w obsadzie foteli wojewódzkich, że chce wzmocnienia ich pozycji oraz że muszą mieć się na baczności, bo może ich odwołać w każdej chwili.
Zdaję sobie sprawę, że na co dzień rządzenie to są nie narady z ministrami, a ciężka robota i konkretne decyzje wojewodów. Wy jesteście tym kręgosłupem administracji rządowej i dlatego liczę na to, że staniecie na wysokości zadania.
Wśród nowych wojewodów są: w lubelskim - Jolanta Szołno-Koguc, pomorskim - Ryszard Stachurski, podkarpackim - Małgorzata Chomycz, a lubuskim - Marcin Jabłoński.
11 osób będzie kontynuować swoją pracę, a jedna wraca na stanowisko po dwóch latach przerwy. Zmowa o Jerzy Millerze, który w 2009 roku z wojewody małopolskiego stał się ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Przy byłym szefie resortu warto zatrzymać się chwilę dłużej. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że Miller złamał prawo zlecając zamówienie bez przetargu. Chodziło o budowę systemu informatycznego do obsługi zgłoszeń alarmowych pod numer 112. Zamówienia wojewoda udzielił arbitralnie, z wolnej ręki, firmie CompWin, a zgodnie z prawem wolno mu było tak postąpić, tylko gdy kwota nie przewyższa równowartości 14 tys. euro (ok. 60 tys. zł). Tymczasem firma dostała prawie 4 mln zł.
Sprawa powinna trafić do MSWiA, ale ponieważ w trakcie procedury Miller został szefem tego resortu, zajęła się nią komisja przy ministrze sprawiedliwości. Po przeprowadzeniu postępowania odmówiono wszczęcia postępowania wyjaśniającego ze względu na… znikomą szkodliwość czynu dla finansów publicznych.
Miller prawo złamał, ale kary nigdy nie poniósł. No to teraz dopiero może się wykazać.
znp, PAP
Jerzy Miller może wszystko. Wraca na stanowisko wojewody małopolskiego. Choć ciągnie się za nim afera
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/123587-jerzy-miller-moze-wszystko-wraca-na-stanowisko-wojewody-malopolskiego-choc-ciagnie-sie-za-nim-afera