Śledztwo prowadzone było od 2008 r. przez Prokuraturę Okręgową w Częstochowie. 31 maja 2011 r. śledztwo umorzono. Marta Kaczyńska złożyła zażalenie na tę decyzję. W miniony piątek sąd oddalił je i ostatecznie zakończył postępowanie.
Córka śp. Lecha Kaczyńskiego uważa, że organy ścigania nie uczyniły wszystkiego, by ustalić sprawcę.
Gdybyśmy jako strona pokrzywdzona wiedzieli, kto był sprawcą gróźb, z całą pewnością ta okoliczność zostałaby podniesiona w toku toczącego się postępowania karnego, nawet już po jego umorzeniu. Nie otrzymaliśmy postanowienia wraz z uzasadnieniem, a jedynie informację o umorzeniu
– mówi „Codziennej” Marta Kaczyńska.
Śledztwo zostało wszczęte przez prokuraturę z urzędu po otrzymaniu informacji o grożeniu śmiercią Lechowi Kaczyńskiemu. Prokurator okręgowa Ewa Świercz-Dydak nadała mu klauzulę tajności. Decyzja ta sprawiła, że wszystkie informacje, w tym nawet dane osoby, której dotyczyły groźby, zostały utajnione. Po katastrofie w Smoleńsku wzrosło znaczenie śledztwa. Przesłuchano w charakterze świadków ok. 200 osób, wśród nich najważniejsze postaci polskiej polityki.
Według nieoficjalnych informacji śledztwo zostało wszczęte po informacji służb specjalnych i dotyczyło jednego z mieszkańców Częstochowy. Nie wiadomo czy ma to związek z znanym całej Polsce mieszkańcem Częstochowy Ryszardem Cybą, zabójcą Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego. Z jego deklaracji Ryszarda Cyby, byłego działacza PO wynika, że planował zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/123565-koniec-sledztwa-w-sprawie-podzegania-do-zabojstwa-prezydenta-lecha-kaczynskiego-niczego-nie-ustalono-sprawe-utajniono
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.