Czytelnia wPolityce.pl poleca książkę "Wdowy smoleńskie" Dariusza Walusiaka. "10 kwietnia 2010 roku wielu Polakom świat się zawalił"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Wydawnictwo Rafael
fot. Wydawnictwo Rafael

Tylko na portalu wPolityce, za zgodą Wydawnictwa Rafel, będziemy publikowali fragmenty poruszającej książki Dariusza Walusiaka "Wdowy smoleńskie".

"WSTĘP

10 kwietnia 2010 roku wielu Polakom świat się zawalił. Szczególnie dotyczy to rodzin ofiar, którym musiały wystarczyć oficjalne, często sprzeczne ze sobą informacje o przyczynach tragedii. Kilka osób, które straciło bliskich, podjęło walkę o prawdę... 

Nie była przyzwyczajona do fleszy aparatów i kamer, żyła w cieniu swojego męża. Żałobę chciała przeżyć cicho i godnie. Nie pozwolono jej. Gdy Rosjanie w raporcie MAK plugawili dobre imię poległego na służbie Ojczyźnie oficera, a premier, minister obrony narodowej i obecnie urzędujący prezydent wymownie i pokornie milczeli, Ewa Błasik mężnie stanęła w obronie godności dowódcy sił powietrznych kraju i w zastępstwie tchórzliwych polityków wystąpiła publicznie przeciwko kłamstwu postsowieckiej instytucji. Samotna, nieco stremowana, stanęła na wprost medialnego walca kłamstwa, by go powstrzymać lub dać się rozjechać. Ten dzień, te sceny były dla każdego, kto ma sumienie, jednymi z najbardziej przejmujących w posmoleńskiej rzeczywistości...

Wdowy w polskiej tradycji zawsze otoczone były szacunkiem, szczególnie gdy były to wdowy po tych, którzy oddali życie na służbie dla Polski. Często przejmowały rolę swoich zmarłych mężów i kontynuowały ich publiczną lub społeczną działalność. W czasach niewoli czy okupacji nieraz musiały bronić ich dobrego imienia, walczyć o honor, prawdę i sprawiedliwość. Spotykały ich za to szykany... Dlaczego jednak w wolnej podobno Polsce wdowy po mężach, którzy oddali się służbie publicznej i będąc na tej służbie ponieśli śmierć, także muszą walczyć o dobre imię swoich najbliższych, walczyć o honor, prawdę i sprawiedliwość? Dlaczego są narażone na szykany?

Smoleńskie wdowy: Ewa Błasik, Beata Gosiewska, Ewa Kochanowska, Zuzanna Kurtyka i Magdalena Merta, domagając się prawdy, stały się sumieniem narodu.

Wdowy smoleńskie to opowieść kilku dzielnych kobiet, którym sumienie, poczucie przyzwoitości i honor nie pozwoliły milczeć. Pomimo bólu spowodowanego cierpieniem i przeżywania najtrudniejszych chwil swojego życia, mężnie stanęły do obrony pamięci i prawdy. Ich mężowie muszą być z nich dumni...

O mężach moich rozmówczyń, mocno zaangażowanych w budowę nowej Polski, słyszałem niejednokrotnie. Śledziłem ich działalność i dokonania. Osobiście znałem jedynie prezesa IPN Janusza Kurtykę, z którym przez kilka lat miałem zaszczyt współpracować, realizując filmy dotyczące najnowszej historii Polski.

W listopadzie 2010 roku po raz pierwszy spotkałem panią Zuzannę, żonę Janusza Kurtyki, oraz panią Magdalenę, wdowę po Tomaszu Mercie, wiceministrze kultury i dziedzictwa narodowego. Poznaliśmy się podczas wyjazdu do Smoleńska. Wówczas w miejscu, gdzie rozbił się samolot prezydencki, poświęciliśmy drewniany krzyż i ustawiliśmy pamiątkową tablicę informującą o tragedii. Rosjanie prowokacyjnie usunęli ją 9 kwietnia 2011 roku. Powodem były słowa umieszczone na tablicy, mówiące o Katyniu jako celu prezydenckiej wizyty i jako miejscu ludobójstwa polskich oficerów. Realizując na miejscu katastrofy film Modlitwa smoleńska, który był moim komentarzem do tragicznej posmoleńskiej rzeczywistości, przez wizjer kamery obserwowałem ból i cierpienie wdów, które modliły się na ziemi, gdzie zginęli ich mężowie. Tak narodził się pomysł przeprowadzenia wywiadów z nimi."

Dariusz Walusiak – historyk, dokumentalista, autor kilkudziesięciu filmów dotyczących najnowszej historii Polski. W latach 80. związany z podziemnymi strukturami NZS. Za tę działalność 19 marca 2010 roku odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego krzyżem kawalerskim Polonia Restituta.

 

Książkę można nabyć tutaj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych