Stefczyk.info: Radosław Sikorski powiedział dziś, że Polska w przeciągu obecnej kadencji Sejmu będzie gotowa do wejścia do strefy euro. Jak Pan ocenia polskie szanse na wspólną walutę?
Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK: To jest oczywiście możliwe. Jednak rząd musiałby najpierw zaoszczędzić na Polakach 90 miliardów złotych. To nie koniec, minister finansów musiałby nadal rozwijać swoje zdolności do kreatywnej księgowości. Inflacja musiałaby osiągnąć poziom ponad 5 procent, co spowoduje wzrost dochodów budżetowych. Wypełnienie tych warunków rzeczywiście może umożliwić nam szybkie wejście do strefy euro. Jednak doprowadzenie do tej sytuacji jest bardzo niekorzystne dla przeciętnego Polaka. Wchodzenie dziś do strefy euro, mechanizmu ERM2, to namawianie do gospodarczego samobójstwa.
Minister mówił również, że Niemcy powinni za wszelką cenę bronić strefy euro. Czy to korzystne?
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Upadek strefy euro nie musi być niekorzystny dla niektórych krajów UE. Dla nas to wejście do strefy euro będzie mniej korzystne. Przecież my spłacalibyśmy wtedy długi Greków i Portugalczyków oraz ratowali niemieckie banki, które udzielały kredytów w całej Unii. Dla Polaków to bardzo niekorzystne rozwiązanie.
Polska poza strefą euro ma lepsze czy gorsze szanse na rozwój ekonomiczny?
Własna waluta jest dziś nie tylko gwarancją suwerenności, ale również szansą na konkurencyjność. To dziś klucz do zdobywania pieniędzy.
Więcej na stronie Stefczyk.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/123002-szewczak-dla-stefczykinfo-wlasna-waluta-to-klucz-do-pieniedzy-euro-niekorzystne-dla-polakow