Paweł Kowal apeluje o uwolnienie prześladowanej Pakistanki. "Za swoją wiarę chrześcijańską"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Wystosowałem apel, który podpisało już kilkudziesięciu posłów do  Parlamentu Europejskiego, w sprawie Asii Bibi, chrześcijanki, której grozi  śmierć w Pakistanie

- mówił poseł Paweł Kowal podczas sesji PE w  Strasburgu.

Asia Bibi, a właściwie Asia Noreen, wraz z mężem i piątką dzieci mieszka w  wiosce Ittanawalii, gdzie na blisko 1500 rodzin jedynie trzy były wyznania  chrześcijańskiego. Asia niejednokrotnie była prześladowana w wiosce za swoją  wiarę. W listopadzie 2010 roku, po trwającym ponad 16 miesięcy procesie, jako  pierwsza kobieta w Pakistanie została skazana na karę śmierci przez  powieszenie oraz na wysoką grzywnę. Miejscowy imam zakomunikował jej, że  jeżeli nawróci się na islam i stanie się dobrą muzułmanką, uratuje swoje życie. Kobieta odmówiła, tym samym pieczętując swój los, a lokalny przywódca  muzułmański wyznaczył nagrodę za jej zgładzenie w wysokości 500 tysięcy  pakistańskich rupii, czyli blisko 6 tysięcy dolarów.

Z tego powodu przebywa  ona w celi 24 godziny na dobę, nie przyjmuje nikogo oraz nie spożywa  sporządzonych w więzieniu potraw, a jedynie te, które dostarczane są jej przez  męża.


Chciałbym jeszcze raz zaapelować do Wysokiej Przedstawiciel, a także do  Parlamentu Europejskiego, żebyśmy działali w bardziej zdecydowany i skuteczny  sposób. Jest to miara naszej wiarygodności jako tych, którzy występują w  obronie praw człowieka - powinniśmy w zdecydowany sposób wywierać presję  dyplomatyczną tak, by chrześcijanie nie byli prześladowani za swoją religię,  by nie groziła im śmierć. Raz jeszcze ponawiam apel, zwracając uwagę, że od  tego zależy powaga tej Izby

- podkreślił na koniec Paweł Kowal. Po  przemówieniu posła Kowala w sali rozległy się brawa.

Organizacja "Głos Prześladowanych Chrześcijan" rozpoczęła akcję zbierania podpisów pod petycją o uwolnienie Asii Bibi. Po zebraniu miliona  podpisów zostanie ona dostarczona do ambasady Pakistanu w Waszyngtonie. Do tej  pory ponad 350 tysięcy osób zdecydowało się złożyć podpis pod powyższą  petycją, w tym ponad 150 tysięcy mieszkańców Pakistanu. Po artykule  umieszczonym w "Gościu Niedzielnym" Polska przesunęła się z ósmego  na trzecie miejsce pod względem ilości zebranych głosów w porównaniu do innych
krajów.

Każdy, kto chciałby wesprzeć akcję, może złożyć swój podpis na anglojęzycznej  stronie:

http://www.callformercy.com/ <http://www.callformercy.com/>



Instrukcję w języku polskim znajdziecie Państwo na stronie:
http://www.gpch.pl/index.php/akcje/48-akcje-wsparcia/575-pomoz-uwolnic-asie-bibi
<http://www.gpch.pl/index.php/akcje/48-akcje-wsparcia/575-pomoz-uwolnic-asie-bibi>


Powstała także polska petycja:
http://www.petycjeonline.pl/petycja/w-obronie-asi-bibi-pakistanki-skazanej-na-smierc/536
<http://www.petycjeonline.pl/petycja/w-obronie-asi-bibi-pakistanki-skazanej-na-smierc/536>




Jej celem jest skłonienie polskich władz do interwencji - choćby poprzez
złożenie przez Ministra Spraw Zagranicznych RP listu protestacyjnego na ręce
ambasadora Pakistanu.





Kontakt: Jakub Piasecki +32 470 504 614


Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych