Wczorajsza rocznica odzyskania niepodległości po raz kolejny odsłoniła stan naszego państwa i kondycję naszych mediów.
Pomimo nadzwyczajnych środków ostrożności, ściągnięcia tysięcy funkcjonariuszy i specjalnego sprzętu nie udało się zapobiec zadymom lewackich anarchistów i kiboli w centrum Warszawy.
Zaproszeni przez polską lewicę niemieccy anarchiści swobodnie przejechali przez pół Polski, nie niepokojeni przez polskie służby. Jakiś policjant w wypowiedzi dla TVN24 stwierdził, że nie było podstaw prawnych do ich zatrzymania. Oczywiście zapowiedzi fizycznej eliminacji skrajnej prawicy (czyt. faszystów) oraz plecaki pełne broni to żaden powód, żeby bronić polskich obywateli przed niemieckimi bandziorami. Siły prewencji dopuściły do tego, że w samym centrum stolicy grasowały niemieckie bojówki z pałami w rękach i są za to w równym stopniu odpowiedzialne, jak ci, którzy je do Polski zaprosili.
Niemieccy bojówkarze napadli Bogu winnych ludzi w strojach z epoki, idących na uroczystą paradę wojskową, która miała przejść tradycyjnie Nowym Światem. Niestety do tego nie doszło z powodu grupki niemieckich "antyfaszystów" grasujących po ulicy. Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego została zmuszona do zmiany trasy z jej powodu. Ciekawe jak zareagowałyby niemieckie władze na to, gdyby polscy zadymiarze zablokowali paradę wojskową w Berlinie i opluli niemiecki mundur, nawet pruski? I skoro 20 anarchistów z Niemiec jest w stanie zablokować przejście kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego w centrum stolicy, to ilu anarchistów potrzeba to zatrzymania całego Wojska Polskiego?
Dlaczego władze miasta Warszawy dopuściły do tego, że legalny Marsz Niepodległości został zablokowany przez inną manifestację? Dlaczego policja i służby porządkowe nie uchroniły tych uczestników Marszu, którzy przyszli całymi rodzinami, aby świętować rocznicę odzyskania niepodległości? Dlaczego nie udało się ochronić dziennikarzy z TVN i "Gazety Polskiej" przed agresją kiboli i anarchistów? Dlaczego media nie pokazywały całego Marszu tylko grzały przez pół dnia obrazkami z Pl. Konstytucji stwarzając wrażenie, że Marsz Niepodległości to banda agresywnych kiboli, którzy przyszli naparzać się z Antifą? Dlaczego wreszcie organizatorzy Marszu Niepodległości nie zadbali o to, aby przebiegł on bez zakłóceń i aktów agresji?
Gdybym znalazł się z moją rodziną przypadkiem na Pl. Konstytucji - to zakładając, że nie oberwałbym pałą od czarnych wysłanników Kolorowej Niepodległej - miałbym duże szanse na oberwanie kamieniem rzuconym przez kibola lub potraktowanie gazem, jak jeden z przypadkowych przechodniów na filmie, który krąży po sieci.
Dlaczego nikt nie potrafił zagwarantować ludziom, którzy chcieli spokojnie i pokojowo manifestować przywiązanie do Ojczyzny, bezpieczeństwa? Zawiodło państwo, policja, organizatorzy Marszu Niepodległości oraz Kolorowej Niepodległej. I zawiodły na całej linii media, które nie potrafiły obiektywnie relacjonować wydarzeń z Marszu, w którym przeszło od 10 do 20 tys. ludzi.
O nastawieniu głównych mediów świadczy reporterka TVN24, która na pytanie o to, czy były transparenty po stronie Marszu wzywające do nienawiści, odpowiedziała: "Tak, m.in. Bóg, honor, ojczyzna" (sic!)
Bilans święta: 210 zatrzymanych, z czego połowa to obcokrajowcy (w tym 92 Niemców). Podczas zamieszek zdewastowano 14 radiowozów, a z 40 poszkodowanych policjantów mających lekkie obrażenia 22 udzielono pomocy medycznej. Nie wiadomo, ilu jest poszkodowanych i rannych wśród uczestników manifestacji i niewinnych ludzi.
Za piątkowe wydarzenia nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. Ratusz umywa ręce, organizatorzy odcinają się i potępiają zadymiarzy. Premier i prezydent zapowiadają zaostrzenie prawa.
Prezydent Komorowski określił zaproszenie na obchody Święta Niepodległości obcokrajowców dążących do burd "narodowym wstydem". A "Gazeta Wyborcza" piórem Seweryna Blumsztajna, dalej tropi przejawy faszyzmu w Polsce.
Jak trafnie powiedział poseł PO Jarosław Gowin, trawestując słowa Tadeusza Krońskiego z listu do Czesława Miłosza:
Polska lewica niemieckimi pałkami postanowiła nauczyć polskich patriotów myśleć racjonalnie bez alienacji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/121846-polska-lewica-niemieckimi-palkami-postanowila-nauczyc-polskich-patriotow-myslec-racjonalnie-bez-alienacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.