Warszawska prokuratura sprawdza zawiadomienie Kongresu Nowej Prawicy, dotyczące wyborów samorządowych w 2006 i 2010 r. Według składającego doniesienie Janusza Korwin-Mikkego, miało dojść wtedy do "masowego fałszerstwa w wyborach".
KNP złożył zawiadomienie po naszych publikacjach dotyczących analiz prof. Przemysława Śleszyńskiego z PAN dotyczących dziwnej kumulacji w województwie mazowieckim głosów nieważnych poprzez postawienie dwóch krzyżyków.
Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Monika Lewandowska, zawiadomienie Nowej Prawicy trafiło z Prokuratury Generalnej do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ, a ta przekazała je do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.
Prokuratura na Ochocie wdrożyła w tym tygodniu postępowanie sprawdzające
- powiedziała prok. Lewandowska. Postępowanie takie w ciągu miesiąca może zakończyć się decyzją o rozpoczęciu śledztwa bądź odmową jego wszczęcia.
Lider Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke złożył zawiadomienie w Prokuraturze Generalnej na początku października, przed wyborami parlamentarnymi.
Mamy pewien dowód popełnienia masowych fałszerstw. Złożyliśmy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratora generalnego. Doszło z całą pewnością do masowych fałszerstw w okręgu mazowieckim, dokonanych niestety przez PSL
– powiedział wtedy Korwin-Mikke.
Mimo końca kampanii Janusz Korwin-Mikke musi ponieść odpowiedzialność za swoje absurdalne, wariackie słowa
- odpowiadał wówczas na te zarzuty rzecznik sztabu PSL Krzysztof Kosiński.
Korwin-Mikke do zawiadomienia o popełnieniu fałszerstwa wyborczego dołączył analizę prof. Przemysława Śleszyńskiego.
Według lidera KNP ktoś dostawił dodatkowe krzyżyki na kartach do głosowania, aby w ten sposób unieważnić głosy:
Pokrywa to się dokładnie z granicą woj. mazowieckiego, w tym akurat województwie są wyjątkowo dobre wyniki PSL-u, natomiast jest tam ogromnie dużo głosów nieważnych.
PSL przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi - w piątek 7 października - złożyło pozew w trybie wyborczym przeciwko Korwin-Mikkemu za jego słowa o fałszerstwach. Domagało się sprostowania, przeprosin i 50 tys. zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. W poniedziałek po wyborach - 10 października - sąd umorzył sprawę argumentując, że powinna toczyć się ona normalnie, a nie w 24-godzinnym trybie wyborczym, ponieważ głosowanie już się odbyło. PSL zapowiedziało wtedy odwołanie.
Poniżej linki do naszych publikacji na podstawie analiz prof. Śleszyńskiego:
Wybory samorządowe w 1998 i 2002 r.
znp, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/121760-prokuratura-sprawdza-zawiadomienie-nowej-prawicy-ws-ew-falszerstw-wyborow-w-2006-i-2010-roku-np-zlozyla-je-po-naszych-publikacjach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.