Wiktor But skazany. Moskwa chce sprowadzić go do kraju

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Wiktor But. Fot. PAP
Wiktor But. Fot. PAP

Uznawany za największego na świecie przemytnika borni Rosjanin Wiktor But został wczoraj uznany przez amerykańskich sędziów przysięgłych za winnego próby sprzedaży broni lewicowym rebeliantom z organizacji FARC w Kolumbii.

Grozi mu od 25 lat więzienia do dożywocia. Wyrok ma być wydany 8 lutego.

44-letni But to były oficer armii radzieckiej. Według raportu ONZ z 2001 r., "dostarczał sprzęt wojskowy do wszystkich stref konfliktów zbrojnych w Afryce". Dysponował ogromnymi środkami na ten cel, m.in. prywatnymi samolotami wojskowymi z arsenału ZSRR. Jego historię opowiada film "Pan życia i śmierci". Postać wzorowaną na Bucie zagrał w nim Nicolas Cage.

Buta zatrzymano w Bangkoku w 2008 roku w ramach operacji agentów amerykańskiej Administracji ds.Walki z Narkotykami (DEA). Udawali oni wysłanników FARC, aby skłonić Buta do spotkania. Agenci zaproponowali Butowi, że kupią 700 rakiet ziemia-powietrze, 5000 karabinów, miny bojowe i miliony sztuk amunicji. Potem go aresztowali i wydali władzom Tajlandii.

Przez kolejne dwa lata trwał spór z rządem Tajlandii o ekstradycję Buta do USA.

Broń dla FARC miała służyć m.in. do zabijania amerykańskich agentów współpracujących z władzami Kolumbii. FARC czerpie dochody ze współpracy z kartelami narkotykowymi, które wysyłają narkotyki do USA. Jest przez Waszyngton uznawana za organizację terrorystyczną.

Starania o ekstradycję Buta wywołały napięcia między Waszyngtonem a Moskwą. Zdaniem obserwatorów Rosja obawia się, że But może zawrzeć układ z prokuratorami, aby uzyskać łagodniejszą karę, i ujawnić swoje powiązania z obecnymi elitami władzy na Kremlu.

Rzecznik MSZ Rosji oświadczył, że Rosja chce, aby But mógł wrócić do kraju.

"Naszym celem jest sprowadzić go do ojczyzny" - napisał w komunikacie Aleksandr Łukaszewicz. Nie wyjaśnił, w jaki sposób miałoby do tego dojść.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych