Grecja: nowe nominacje na dowódców wszystkich sił zbrojnych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Premier Grecji Jeorjos Papandreu zmienił we wtorek obsadę stanowisk szefa sztabu generalnego i szefów wszystkich rodzajów sił zbrojnych - podało ministerstwo obrony. Źródła w resorcie twierdzą, że nie ma to związku z sytuacją polityczną w kraju.

Według komunikatu ministerstwa obrony, chodzi o cztery główne stanowiska w greckim wojsku: szefa sztabu generalnego, dowódcę sil lądowych, dowódcę sił powietrznych, oraz dowódcę Marynarki Wojennej. Ponadto zwolnionych zostało kilkunastu oficerów armii i Marynarki - dodano w komunikacie opublikowanym we wtorek wieczorem.

Zmiany na szczytach generalicji zbiegły się w czasie z kryzysem wywołanym zapowiedzią Papandreu o zorganizowaniu referendum ws. drugiego pakietu pomocy dla Aten oraz wewnętrznymi napięciami w greckim rządzie przed zaplanowanym na piątek głosowaniem wotum zaufania dla rządu.

Jednak źródło w resorcie obrony zapewniło AFP, że posiedzenie ds. bezpieczeństwa państwa pod przewodnictwem Papandreu, na którym zapadły decyzje o nominacjach, było zaplanowane już od dawna, podobnie jak nowa obsada stanowisk dowódczych. Te źródła są zdania, że nie ma to nic wspólnego z trudną sytuacją polityczną w kraju.

Opozycja wyraziła jednak oburzenie, oskarżając premiera o działania "antydemokratyczne" oraz o wzmaganie poczucia niepokoju wśród opinii publicznej.

AFP twierdzi, powołując się na znawców greckiej sceny politycznej, że wymiana dowódców jest zwyczajowym krokiem szefów rządów, kiedy przewidują oni niekorzystne dla siebie zmiany w układzie politycznym. W Grecji spekuluje się po poniedziałkowej zapowiedzi referendum, że zwołane mogą zostać przyspieszone wybory parlamentarne, zaś Papandreu może zrezygnować z władzy.

(PAP)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych