Miller: SLD będzie popierać wszelkie inicjatywy dążące do zjednoczenia lewicy

Leszek Miller zapowiedział na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że SLD będzie popierać wszelkie inicjatywy dążące do zjednoczenia lewicy. W ocenie byłego premiera, szerokie porozumienie powinno być oparte na wspólnych płaszczyznach programowych.

Szef klubu parlamentarnego SLD uważa, że polska lewica powinna się zjednoczyć. Pomóc w tym miałby tak zwany kongres lewicy, który pomógłby przygotować lewicę do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Dyskusje na ten temat powinny odbywać się w tak zwanych podstolikach, które zajmowałyby się wybranymi zagadnieniami i przygotowałyby płaszczyznę porozumienia. "Taka dyskusja jest potrzebna, szczególnie, że w samej Unii Europejskiej mamy widoczne podziały" - powiedział były premier. W jego ocenie, Wspólnota dzieli się na Unię "dwóch prędkości" i dlatego trzeba przygotować  kraj na wejście do strefy euro. Pomogłoby to Warszawie w znalezieniu się wśród najważniejszych państw unijnych.

Leszek Miller po raz kolejny podkreślił, że nie będzie kandydować na stanowisko przewodniczącego SLD. Zdaniem byłego premiera, nie ma szans na zmianę decyzji, a  szefem partii zostanie osoba wybrana w demokratycznych wyborach wewnętrznych. W jego ocenie, w tej trudnej sytuacji przyszły szef ugrupowania powinien mieć silną pozycję wynikającą z dużego poparcia w Sojuszu. Dodał także, że decyzja o wyborze tymczasowego przewodniczącego w grudniu jest podyktowana kompromisem uzyskanym podczas Rady Krajowej SLD. Uważa jednak, że pomysł z tymczasowym szefem partii jest nieporozumieniem, jednak istnieje szansa, że swoimi nowy lider może zapewnić sobie utrzymanie stanowiska.