Na cmentarzu w oddalonych około 50 kilometrów od Wilna Święcianach zniszczono 50 grobów polskich legionistów i dwie tablice pamiątkowe w językach polskim i litewskim.

Do aktu wandalizmu doszło w nocy z wtorku na środę. Sprawę bada policja.

Nieznani sprawcy zamazali krzyże na grobach legionistów czarną farbą, natomiast tablice pamiątkowe ku czci spoczywających tu polskich żołnierzy zostały zalane szarą farbą, namalowano też na nich swastykę.

W środę po południu groby zostały wyczyszczone i uporządkowane.

O zniszczeniach poinformował dziennikarzy Wacław Wiłkojć - prezes lokalnego koła Związku Polaków na Litwie.

Przeżyłem szok. Przez 90 lat groby te nikomu nie przeszkadzały. Nie wyobrażam sobie, kto mógłby to zrobić

- powiedział cytowanemu przez PAP Radiu Znad Wilii, polskiej rozgłośni w Wilnie.

W sprawie zabrał głos minister spraw zagranicznych Litwy Audronius Ażubalis:

 

Potępiamy ten akt wandalizmu i podkreślamy, że nie jest on wymierzony przeciwko mniejszości narodowej, jest to atak przeciwko ludzkości.

Ażubalis zaznaczył, że informacja o zniszczeniu grobów "jest bolesna zwłaszcza w przededniu Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, gdy wspominamy wszystkich zmarłych".

Jerzy Bukowski, PAP