Kilka tygodni temu pisałem o projekcie "We The People" - nowej inicjatywie Białego Domu, która miała ułatwić administracji "słuchanie" zwykłych obywateli - przez internet oczywiście.
"We The People" przypomina nieco w swojej filozofii projekt "Zadanie dla Posła" który opisywałem przed wakacjami, opiera się jednak nie na konkretnych sprawach a na petycjach. Każdy może zgłosić na odpowiedniej stronie Białego Domu petycję. Jeśli przekroczy ona 25,000 podpisów w ciągu 30 dni, zostanie rozpatrzona przez administrację.
Pierwsza taka petycja została właśnie rozpatrzona - dotyczy wspomagania przez państwo spłaty kredytów studenckich. Można więc powiedzieć, że Amerykanie zyskali jedno konkretne i skuteczne narzędzie które pozwala im wpływać na to czym zajmuje się administracja federalna.
Ale słabość tego projektu bierze się ze słabości Obamy jako prezydenta, który nie może bez kompromisu z Republikanami przeprowadzić naprawdę poważnych zmian. Petycje mogą poprawić tylko małe - ale cały czas istotne dla konkretnych grup - sprawy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/120941-bialy-dom-slucha-amerykanow-pierwsze-efekty-projektu-we-the-people
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
