Gdy wczoraj rano usłyszałem o spotkaniu klubu parlamentarnego Palikota, zastanawiałem się, jak tę armię fachowców Ruch zagospodaruje. Zrodziła mi się żartobliwa myśl, że Wojciech Penkalski powinien zostać rzecznikiem klubowej dyscypliny. Co się okazało? Penkalskiemu przypadła ta właśnie funkcja.

Nie było oczywiście lepszego kandydata. Któż zmobilizuje posłów do odpowiedniego zachowania w Sejmie skuteczniej niż facet, który ma na koncie wyrok za pobicie kijem bejsbolowym?

Jako, że przed palikotowcami jeszcze obsada sejmowych komisji, można się spodziewać, że i tu posłowie Ruchu dadzą wyraz swojej fantazji. Czego możemy się spodziewać? Oto 10 moich typów:

Komisja Polityki Społecznej i Rodziny – naturalnie specjalista od zakładania rodzin Robert Biedroń.

Komisja do spraw Służb Specjalnych – Roman Kotliński, zdemaskowany przez „Rzeczpospolitą” jako TW „Janusz”.

Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii – tu miejsce już sobie zaklepał poseł Andrzej Piątak – morderca norek z Zachodniego Pomorza, który w Radiu Szczecin zdradził swoje sejmowe plany uzasadniając je doświadczeniem (zakładał z bratem telewizje kablowe).

Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży – Andrzej Rozenek, wiceszef tygodnika „Nie”, który wśród swoich duchowych przywódców wymienia Feliksa Dzierżyńskiego i Che Guevarę oraz szczyci się śpiewaniem w czasie studiów "Międzynarodówki".

Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa – tu wybór jest jednoznaczny – posłanka Małgorzata Marcinkiewicz, na co dzień zajmująca się handlem drewnem m.in. z Uzbekistanem.

Komisja do Spraw Kontroli Państwowej – Andrzej Lewandowski, były starosta Sławna, który zasłynął tym, że na koniec kadencji podniósł sobie i innym urzędnikom pensje i wypłacił pokaźne premie.

Komisja Infrastruktury – Maciej Wydrzyński, handlarz używanymi samochodami.

Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich – kto zadba o poselskie sprawy lepiej niż właściciel firmy cateringowej oraz agencji detektywistycznej? Typuję Bartłomieja Bodio.

Komisja Skarbu Państwa – Andrzej Dębski, zaopatruje sklepy „Wszystko po 5 złotych”.

Sam Janusz Palikot powinien zostać szefem Komisji Łączności z Polakami za Granicą. Zwłaszcza z tymi na Cyprze i Antylach Holenderskich.