Konrad Piasecki: Ponowię pytanie. Jeśli ta pozytywna wizja spotka się z ultimatum prezesa: "jeśli nie zaprzestaniecie takich działań, to was wyrzucę", to co wtedyZbigniew Ziobro: Prawo i Sprawiedliwości jest formacją i formułą, w której jest miejsce na demokratyczną dyskusję i nie mam wątpliwości, że tym różnimy się właśnie od innych ugrupowań, które dzisiaj toczą wewnętrzne boje personalne i wzajemne wycinanie. Czas pokaże, czy moje oceny są słuszne czy też nie. Wierzę w zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości.
Wielu ma pan stronników w klubie?
Myślę, że wszyscy ludzie w Prawie i Sprawiedliwości myślą o jakichś zmianach, które mogłyby przynieść jakiś pozytywny efekt. Myślę też, że jesteśmy winni naszym wyborcom to, żeby im powiedzieć, że widzimy nadzieje na zwycięstwo i są realne szanse, ale musimy to oczywiście przedyskutować. To, co zaproponowałem - pewien kierunek zmian - to jest też tylko i wyłącznie pewna propozycja do dyskusji, do rozmowy, która będzie przedmiotem naszych narad.
Kto powinien zostać wicemarszałkiem Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości? Może to będzie ten test intencji.
Nie chcę rozmawiać na temat personaliów - zwłaszcza publicznie - bo personalia nie są istotne. Chciałbym rozmawiać na temat pewnych kierunków działań. Jeżeli mówimy o Orbanie, Jarosław Kaczyński słusznie odwołał się właśnie do tego polityka, to musimy pamiętać, że Orban zbudował właśnie szeroką formację.
Ja o wicemarszałku Sejmu, a pan o Orbanie.
Ponieważ ja mówię o tym, co jest ważne z mojego punktu widzenia, a pan redaktor myśli o personaliach. Polska polityka sprowadza się do personaliów, a one tak naprawdę nie są istotne.
To ostatnie pytanie personalne. Gdyby Jarosław Kaczyński powiedział: "Drogi Zbyszku, poczekaj parę lat, zostaniesz moim następcą, ale jeszcze nie dzisiaj", to będzie koniec tej potrzeby demokratyzacji, o której pan mówi?
Tutaj nie idzie o sprawy personalne. PiS jest jedną drużyną, a jej liderem jest Jarosław Kaczyński. Tu idzie o to, aby ta drużyna z Jarosławem Kaczyńskim zwyciężyła w kolejnych wyborach parlamentarnych.
A ta drużyna jest w ogóle w stanie - w takiej formule, jaka jest dzisiaj - wygrywać?
Wiele osób, w tym wyborcy PiS-u, zaczęli mnie o to pytać i wątpić w to po tych wyborach, a ja wierzę, że jest możliwe, by Prawo i Sprawiedliwość z Jarosławem Kaczyńskim zwyciężyło kolejne wybory, ale musimy wyciągnąć wnioski z tego, co się stało i musimy pójść drogą, która prowadzi do sukcesu, czyli zbudować szeroką formację, odwołując się do skrzydeł, odwołując się też do różnych ruchów obywatelskich, które musimy ściągnąć do współpracy, bo media na zewnątrz przez cztery lata nie będą nas kochać nagle. I wygramy.
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Konradem Piaseckim, RMF FM, 25 października 2011 r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/120852-zbigniew-ziobro-w-kontrwywiadzie-rmf-fm-wyborcy-prawa-i-sprawiedliwosci-zaczeli-watpic-musimy-wyciagnac-wnioski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.