"Moody’s grozi Polsce" - informuje "Rzeczpospolita". Dziennika stwierdza, że "obniżka perspektywy polskiego ratingu, a potem i samego ratingu staje się coraz bardziej prawdopodobna".

Jak podaje dziennik - Moody's Investors Service nie wykluczył obniżki perspektywy ratingu Polski do "negatywnej" już na przełomie roku.

Wszystko uzależniamy od ewentualnego poślizgu w planie redukcji deficytu, który spowoduje znaczny wzrost kosztów finansowania długu - powiedział w wywiadzie dla Reutersa analityk Moody's na Polskę, Jaime Reusche.

Rating Polski znajduje się obecnie na poziomie A2.

"Rzeczpospolita" przypomina, że agencje ratingowe jedna po drugiej grożą rządowi obniżką ratingu, jeżeli nie zacznie on reformować finansów publicznych. Innymi słowy - nie zacznie oszczędzać i ciąć wydatków.

Obniżka ratingu niemal automatycznie będzie skutkowała wzrostem oprocentowania polskich obligacji - a więc wyższymi kosztami. Wprowadzi też nerwowość, która może skończyć się odpływem kapitału z Polski i dalszą dewaluacją złotego.

Wczoraj agencja Moody's zagroziła obniżeniem poziomu wiarygodności kredytowej Francji.

Prej