Polityk PO zdradza tajemnicę sukcesu Palikota: "To pochodna zagubienia Kościoła, który po katastrofie smoleńskiej jednoznacznie związał się z PiS-em"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP
fot. PAP

W rozmowie z "Super Expressem" Jarosław Gowin twierdzi, że Kościół znalazł się na rozdrożu.

 Sukces Ruch Palikota to pochodna zagubienia Kościoła, który po katastrofie smoleńskiej zbyt jednoznacznie związał się z PiS-em i pozwolił zdominować się przez nurt radykalny, środowiska bliskie Radiu Maryja

 - mówi wiceprzewodniczący PO

 Gowin mówi, że nie można bagatelizować dobrego wyniku w Ruchu Palikota w wyborach. 

 Po raz pierwszy od lat 90. ten elektorat antyklerykalny, a właściwie nihilistyczny, znalazł swoją polityczną artykulację. Palikotowi udało się to, co na drugim skrzydle zrobił kilkanaście lat temu ojciec Rydzyk. Zgromadził wokół siebie ludzi o skrajnych poglądach, a do tego czasu rozproszonych i pozbawionych politycznej reprezentacji

- zauważył Gowin.

Wiceprzewodniczący PO mówi:

 Na nasze usprawiedliwienie mogę powiedzieć tyle, że w najbardziej radykalny ton Janusz Palikot zaczął uderzać już po opuszczeniu Platformy

- powiedział polityk.

Zdaniem Gowina, dobry wynik Ruchu Palikota nie oznacza jednak końca społeczeństwa katolickiego. 

 Zawsze w polskim społeczeństwie istniał potencjał radykalnego antyklerykalizmu, a sukces Palikota trzeba widzieć we właściwych proporcjach. Jeśli uwzględnimy frekwencję, to okazuje się, że jego wizję jest gotów poprzeć co dwudziesty Polak

- zauważa Gowin.

jm/ za "Super Express"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych