Zamieszki po potrąceniu kibica przez policyjny radiowóz. Premier Tusk wraca do Warszawy

Kilkanaście osób zostało zatrzymanych w Zielonej Górze po zamieszkach, do których doszło po wypadku, w którym zginął kibic Stelmetu Falubazu, potrącony przez policyjny radiowóz. Na miejsce udają się wiceszef MSWiA Adam Rapacki i wiceszef policji Waldemar Jarczewski.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, szef policji powołał specjalny zespół kontrolny, który ma wyjaśnić zabezpieczenie imprezy - mistrzostw Polski na żużlu.

Zabezpieczyliśmy już m.in. nagrania z monitoringu, są one analizowane.

- powiedziała.

Nieoficjalnie ze wstępnych ustaleń wynika, że kibic przebiegał przez ulicę, rozmawiając przez telefon.

Do zdarzenia doszło ok. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek, po fecie z okazji zdobycia przez zielonogórską drużynę złotego medalu mistrzostw Polski na żużlu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy z nieustalonej w tej chwili przyczyny znalazł się na środku ulicy. Przebiegając przez pas zieleni, prawdopodobnie chciał się przedostać na drugą stronę jezdni.

- poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny. Mężczyzna zginął na miejscu.

Po wypadku doszło do zajść z udziałem kibiców.

Policjanci zostali zaatakowani przez grupę agresywnych osób kamieniami. Do szpitala z urazem głowy trafiła policjantka. Doszczętnie zniszczony został również policyjny radiowóz.

- dodał Konieczny.

W wyniku zajść powybijano szyby w witrynach sklepów, zdemolowano stację paliw, zniszczono radiowozy na policyjnym parkingu.

Zatrzymano kilkanaście najagresywniejszych osób. W mieście jest już spokojnie, ale na ulicach wciąż są patrole.

- dodał rzecznik.

Przyczyny wypadku ustalają prokuratorzy i biegli. Bliscy zmarłego mężczyzny są pod opieką policyjnego psychologa.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że około południa wróci do Warszawy, by spotkać się z szefostwem policji i MSWiA ws. wydarzeń w Zielonej Górze. Złożył wyrazy współczucia rodzinie kibica, który zginął potrącony przez radiowóz i wyraził solidarność z policjantką, która została ranna w czasie zajść.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych